Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Michalak 25.01.2020

Śmiertelny wirus z Chin. MSZ podało, ilu Polaków przebywa w Wuhan

Około 30 Polaków przebywa obecnie na terenie Wuhan i w okolicznych miejscowościach - poinformowało Polskie Radio Biuro Rzecznika Prasowego MSZ. Jak podano dotychczas nie otrzymano żadnej informacji o jakiejkolwiek zarażonej koronawirusem osobie z polskim obywatelstwem.
Posłuchaj
  • Ambasada Rzeczpospolitej w Pekinie pozostaje w stałym kontakcie z osobami, które zgłosiły się do wydziału konsularnego. Więcej w relacji Tomasza Sajewicza (IAR)
Czytaj także

Jak zapewnia MSZ, Polacy mogą liczyć na wsparcie konsularne. Resort dyplomacji apeluje o śledzenie bieżących doniesień na temat nowego typu koronawirusa przed podjęciem decyzji o wyjeździe do Azji, w szczególności Azji Południowo-Wschodniej.

PAP koronawirus 1200.jpg
Koronawirus z Chin dotarł do Australii. Stabilny stan zakażonej osoby

Polacy przebywający na terenach, gdzie w związku z wirusem wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się, mogą - o ile jeszcze tego nie zrobili - skontaktować się z wydziałem konsularnym ambasady Rzeczpospolitej w Pekinie.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że nasz kraj podejmuje działania ochronne, ale obecnie nie ma informacji o bezpośrednim zagrożeniu wirusem w Polsce.

"Nie ma powodu do paniki"

- Na lotniskach wprowadziliśmy dodatkowe procedury bezpieczeństwa, wprowadzona została tzw. karta lokalizacji, która wymaga od pasażerów przylatujących z tych zagrożonych rejonów świata, aby dodatkowych informacji udzielali. W razie potrzeby, gdybyśmy stwierdzili, że jest taka konieczność, to te osoby, które będą zdradzały objawy, będą kierowane do kwarantanny. Na tę chwilę chciałbym to bardzo podkreślić - nie mamy informacji, żeby na terytorium Polski istniało zagrożenie takim wirusem, choć oczywiście, ponieważ cały czas loty na tych trasach się odbywają, to ryzyko istnieje - wyjaśnił.

Wcześniej w Programie 1 Polskiego Radia rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar zapewnił, że Europie nie grozi "wielka epidemia koronawirusa". - Prawdopodobne jest, że będą się pojawiać osoby podejrzane, lub zakażone tym wirusem - dodał w Sygnałach Dnia.

pap_koronawirus1200.jpg
Koronawirus w Europie. Potwierdzono pierwsze przypadki

Jan Bondar wyjaśnił, że wybuch koronawirusa w Chinach związany jest z tym, iż Państwo Środka znajduje się w środku okresu grypowego. Podkreślił, że koronawirus nie jest tak groźny, jak wirus SARS, który zaatakował kilkanaście lat temu. - Nie ma powodu do paniki, nie ma przesłanek, żeby mówić o jakiejś epidemii - zapewnił, odnosząc się do potencjalnego zagrożenia dla Polski.

Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego są informacje dla wyjeżdżających do Chin i powracających z Państwa Środka oraz dla personelu medycznego. Wdrożono specjalne procedury na lotniskach, a personel pokładowy samolotów jest poinformowany o koronawirusie.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Śmiertelny wirus z Chin. Lotnisko Chopina reaguje na zagrożenie

Mazowiecki sanepid poinformował w tym tygodniu, że należy unikać bliskiego kontaktu z osobami z ostrymi objawami infekcji dróg oddechowych, trzeba często dezynfekować ręce i unikać bliskiego kontaktu z żywymi lub martwymi zwierzętami. "Ponadto podróżni z objawami zakażenia dróg oddechowych powinni zakrywać usta i nos podczas kichania" - dodał w komunikacie.

Pierwsze objawy przypominają grypę

W Chinach na koronawirusa zmarło już 41 osób, u niespełna 1300 osób stwierdzono zainfekowanie. 57 osób jest stanie krytycznym. W chińskiej prowincji Hubei, w której wybuch wirus, wdrożono specjalne środki bezpieczeństwa - zakazano transportu lokalnego, miejskiego i dalekobieżnego. W Pekinie i Szanghaju obowiązuje najwyższy alert dotyczący zagrożenia zdrowotnego. Pierwsze trzy przypadki odnotowano już we Francji.

Temat koronawirusa w tym tygodniu był omawiany na spotkaniu przedstawicieli unijnych krajów w Brukseli, które zwołała Komisja Europejska. Poziom zagrożenia wirusem w UE został podniesiony z niskiego do umiarkowanego. Światowa Organizacja Zdrowia oznajmiła w czwartek, że na ten moment nie uważa epidemii za zagrożenie globalne.

Pierwsze objawy zakażenia koronawirusem są podobne do objawów grypy. Pojawiają się wysoka gorączka, ból głowy, ból gardła i kaszel, uczucie wyczerpania, brak apetytu oraz trudności w oddychaniu. Badania RTG klatki piersiowej wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami.

paw/