Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Daniel Czyżewski 30.01.2020

"Na pokładzie są Polacy". Tysiące osób zatrzymanych na statku w związku z koronawirusem

Około 6 tys. pasażerów nie może opuścić pokładu włoskiego wycieczkowca Costa Smeralda, znajdującego się w porcie Civitavecchia nad Morzem Tyrreńskim. Podróżuje nim dwoje Chińczyków, u których podejrzewa się zakażenie koronawirusem. Na pokładzie najprawdopodobniej są Polacy. 
Posłuchaj
  • 70 kilometrów od Rzymu. Jedna z pasażerek ma wysoką gorączkę i trudności z oddychaniem. Relacja Piotra Kowalczuka (IAR)
Czytaj także

- Wiem, że wśród uwięzionych pasażerów są Polacy - powiedział Marek Piksa, organizator rejsów wycieczkowych. Informacji nie potwierdziło jeszcze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

O sytuacji statku informacje podało przedsiębiorstwo żeglugowe Costa Crociere, do którego on należy.

Czytaj więcej
korona kielce 1200 pap.jpg
W Indiach i na Filipinach potwierdzono pierwsze przypadki koronawirusa

Chińczycy przybyli do Włoch w sobotę i tego samego dnia w mieście Savona wsiedli na pokład wycieczkowca. Później wystąpiły u nich problemy z oddychaniem i gorączka.

Trwają badania

Para, u której podejrzewa się zakażenie koronawirusem, przechodzi właśnie badania. Do czasu zakończenia testów nikomu nie wolno opuszczać pokładu statku - poinformowało przedsiębiorstwo Costa Crociere. Dodało, że wyjaśnienie sytuacji może potrwać "kilka godzin".

Statek w tym tygodniu odwiedził Marsylię we Francji i hiszpańskie porty w Barcelonie i Palmie. W czwartek zatrzymał się w porcie Civitavecchia, na północ od Rzymu. 

dcz/polsatnews.pl