W szkołach, kościołach, bibliotekach i remizach zbierali się zwolennicy Partii Demokratycznej ze stanu Iowa, by wyłonić swojego kandydata, który jesienią zmierzy się z Donaldem Trumpem.
Na zwycięstwo liczył tam popierany przez młodych, lewicowych wyborców senator Bernie Sanders, który ostatnio piął się w górę w sondażach. Wśród faworytów wymieniano także burmistrza South Bent w Indianie Pete'a Buttigiega, senator Elizabeth Warren oraz byłego wiceprezydenta Joe Bidena.
USA: początek prawyborów prezydenckich
Zamieszanie w obozie Demokratów
Po wielu godzinach od zakończenia głosowania nie było jednak ani zwycięzców, ani przegranych. Stanowy komitet Partii Demokratycznej jako powód podał nowe zasady raportowania wyników, niespójność części danych oraz troskę o ich dokładność. Jednocześnie zdementowano informacje o rzekomym ataku hakerów.
Z cząstkowych rezultatów wynika jednak, że w Iowa dobrze wypadł Pete Buttigieg. Jest on umiarkowanym politykiem, który jako 38-letni kandydat przedstawia się jako alternatywa dla swoich starszych, ponad siedemdziesięcioletnich rywali.
Po stronie Republikanów prawybory były tylko formalnością. Wygrał je urzędujący prezydent Donald Trump.
pb