Andrzej Duda zapytany o to, czy kampania prezydencka będzie emocjonalna, czy merytoryczna podkreślił, że chciałby, aby przede wszystkim zostały w niej zachowane zasady kultury. Jak zaznaczył, "kultury politycznej i kultury bycia". - Bardzo o to proszę, aby nie atakować rodziny kandydatów i kandydatek, bo to jest po prostu nie fair - dodał.
Ekspert o kampanii wyborczej: początek niemrawy, koniec będzie zależał od poparcia kandydatów
Prezydent przypomniał, że podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej atakowano m.in. jego córkę. - Mam nadzieję, że takie sytuacje więcej się nie powtórzą - podkreślił. Dodał też, że nie chodzi tu wyłącznie o jego rodzinę, a rodziny wszystkich kandydatów.
"Chodzi o to, aby zachowane były pewne standardy"
- Polityka zawsze budzi pewne emocje, w polityce są także emocje samych kandydatów. To jest duże przeżycie, odpowiedzialność i też odwaga. Ale chodzi o to, aby zachowane były pewne standardy - powiedział.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zakłócali uroczystości państwowe, Kidawa-Błońska im pogratulowała
- Jeśli o coś mogę apelować, to o to, aby standardy były zachowane, aby to była kampania uczciwa - na argumenty, na działanie, na prezentowanie swoich programów i propozycji - dodał Andrzej Duda. Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, ewentualna druga tura - 24 maja.
"Absolutnie nie chcę polexitu"
Prezydent był pytany w TVP info również o poruszaną przez kandydatkę PO na prezydenta Małgorzatę Kidawę-Błońską kwestię polexitu. - Jeśli ktoś mówi o polexicie to wyraźnie bardzo go pragnie - skomentował urzędujący prezydent.
- Ja osobiście absolutnie nie chcę polexitu. Chciałbym, aby Polska była w Unii Europejskiej i abyśmy czerpali z tego te korzyści, które były do tej pory - podkreślił. Andrzej Duda zaznaczył, że nie chodzi wyłączenie o korzyści finansowe, ale też o swobodne podróżowanie i poczucie wolności.
"To dopiero początek". Rzecznik PO zapowiada kolejne zakłócanie wystąpień prezydenta
- My dzisiaj żyjemy w wolnym kraju, możemy jeździć gdzie chcemy, możemy podróżować z dowodem osobistym w kieszeni po krajach wspólnoty Schengen i to jest piękne, dlatego, że jesteśmy członkiem Unii Europejskiej - podkreślił. Prezydent dodał, że członkostwo w Unii Europejskiej jest przede wszystkim ważne dla Polaków.
"Znacznie więcej zielonej energii"
Prezydent odniósł się także do spraw związanych z ekologia i klimatem. - Polską energetykę czeka zmiana paradygmatu w przestrzeni kilku dziesięcioleci - mówił. Wyjaśnił, że to oznacza "znacznie więcej zielonej energii", w tym farmy wiatrowe na Bałtyku i rozwój energii solarnej. - To także projekt sadzenia lasów - stwierdził Andrzej Duda.
- Ostatnio uczestniczyłem w podpisywaniu olbrzymich umów na przebudowę Elektrowni Dolna Odra, gdzie znikną bloki węglowe, a w ich miejsce pojawią się bloki gazowe, dużo bardziej przyjazne dla środowiska - powiedział prezydent.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich: wyniki polskich portów są imponujące
- Musimy przekształcać naszą energetykę, musimy przekształcać nasz przemysł, ale musimy robić to tak, aby nie zahamować stabilności rozwoju naszej gospodarki - stwierdził. Dodał, że nie może to zagrozić miejscom pracy i sytuacji bytowej polskich rodzin.
Plany na miarę budowy Gdyni
Prezydent Andrzej Duda mówił, że rządzący Polską mają dla niej tak ambitne plany rozwoju gospodarczego jak II Rzeczpospolita, która zbudowała od podstaw między innymi Gdynię.
W wywiadzie dla TVP Info prezydent mówił, że liczy, iż inwestycje w programie rozbudowy naszych portów pchną Polskę do przodu pod względem rozwoju gospodarczego, pogłębią nasz związek z Bałtykiem, a przed wszystkim poprawią warunki dla polskiego handlu morskiego.
Debata PR24. Eksperci o polityce energetycznej państwa
Andrzej Duda w tym kontekście wymienił rozbudowę portu zewnętrznego w Gdyni jako zupełnie nowej części portu, portu centralnego w Gdańsku jako zupełnie nowej części portu i plany rozbudowy portu w Szczecinie i Świnoujściu. - To są inwestycje, jeżeli chodzi o wizję, porównywalne z tymi inwestycjami, które kiedyś właśnie w Gdyni, kiedy budowano Gdynię, realizował inżynier Tadeusz Wenda - powiedział prezydent. - To są gigantyczne inwestycje w rozwój polskich portów - dodał.
Polska straż Kaszubów
W Wejherowie, w studio w Filharmonii Kaszubskiej Andrzej Duda akcentował zaangażowanie Kaszubów w odzyskanie przez Polskę dostępu do morza. Jak mówił, Kaszubi "sprawują polską straż nad tą Ziemią".
Dzisiejszą rocznicę 100-lecia zaślubin Polski z morzem prezydent nazwał ich wielkim świętem. - Wielkie święto ich jako tych, którzy pragnęli i zwyciężyli i wywalczyli tutaj dla siebie Polskę - powiedział Andrzej Duda.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezydent: powrót Polski nad morze jednym z wydarzeń, które nas ukształtowały
Dodał, że jest to też "wielki nasz hołd dla nich, dla ich pradziadków, dziadków, ojców za to, że tego wielkiego dzieła dokonali, że tu mogli wkroczyć, wejść polscy żołnierze i że oni tą straż nad polskim morzem, nad Zatoką Pucką, nad Bałtykiem z rąk rybaków w ręce polskich żołnierzy przekazali".
kad