W lesie pod Opolem produkowali amfetaminę. Dwie osoby w rękach CBŚP
Rzeczniczka sosnowieckiej komendy podkomisarz Sonia Kepper powiedziała, że kryminalni zatrzymali 26-latka, kiedy jechał samochodem. Miał przy sobie niewielką ilość marihuany. Mężczyzna był już znany policjantom - był wielokrotnie karany za posiadanie narkotyków.
- Kiedy stróże prawa weszli do zajmowanego przez niego garażu i mieszkania, okazało się, że zatrzymany w różnych miejscach ukrył blisko 2,5 kg narkotyków. Kryminalni zabezpieczyli łącznie blisko 2 kg suszu marihuany i amfetaminę, której ilość wystarczyłaby do przygotowania ponad 4 350 porcji narkotyku - podała Kepper.
Nietypowe wyposażenie sejfu
Jak opisuje policja, we wnętrzu lodówki ustawionej w jednym z pomieszczeń mężczyzna ukrył sejf. Przechowywał w nim nie tylko narkotyki. Oprócz środków odurzających policjanci znaleźli w nim także m.in. pieniądze, niewielkie sztabki złota oraz wartościowe monety kolekcjonerskie. Przedmioty, których wartość oszacowano na 22,5 tys. zł, zostały zabezpieczone na poczet przyszłych kar. Śledczy będą ustalali ich pochodzenie.
6-latek pod wpływem "twardych" narkotyków. Ojciec w rękach policji
Kryminalni zabezpieczyli łącznie blisko 2 kg suszu marihuany i amfetaminę. Źródło: policja.pl
Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Może mu grozić do 10 lat więzienia.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania 26-latka policjanci znaleźli również broń długą. Teraz zbada ją biegły. Jeżeli okaże się, że trzeba mieć na nią zezwolenie, mężczyzna usłyszy dodatkowy zarzuty - nielegalnego posiadania broni.
pb