Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Kurek 05.03.2020

Turcja wysyła dodatkowych policjantów na granicę z Grecją

Turcja wysyła dodatkowych tysiąc policjantów na granicę z Grecją. Funkcjonariusze mają dopilnować, aby migranci, którzy szturmują granice Grecji, nie mogli wrócić do Turcji.

Tydzień temu to właśnie Turcja przywiozła w rejon graniczny niemal 10 tysięcy uchodźców, by umożliwić im dostanie się na teren Europy. Doprowadziło to do ostrego konfliktu dyplomatycznego i nowego kryzysu związanego z uchodźcami.

Grecja uchodźcy 1200 PAP (2).jpg
Polska zaoferowała Grecji pomoc w ochronie granicy z Turcją. Chce wysłać kilkuset funkcjonariuszy

W strefie niczyjej między Grecją a Turcją jest teraz około 10 tysięcy przywiezionych przez Turków migrantów. Niewielu z nich udało się sforsować granicę i dostać się do Europy. Tureckie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że wysyła na miejsce tysiąc dodatkowych policjantów, by migranci nie mogli już zawrócić do Turcji.

Część uchodźców chciałaby wydostać się z terenu granicznego za wszelką cenę. - Chcę wrócić do Syrii. Nie chcemy już ani Europy, ani Turcji, chcemy wrócić do domu. Nie chcemy już być więcej poniżani - mówi Syryjka Fatma. Wśród 10 tysięcy migrantów są też Afgańczycy, Pakistańczycy i mieszkańcy krajów Afryki.

Pomoc humanitarna

Turecki Czerwony Półksiężyc dostarczył dzisiaj żywność, wodę oraz środki medyczne dla migrantów, którzy są w potrzasku. Szef Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Francesco Rocca, który także przyleciał na miejsce, zaapelował o godne traktowanie uchodźców. - To smutne, że znów widzimy, iż ludzie są narzędziem politycznym. To jest nie do zaakceptowania - dodał Francesco Rocca.

imigranci 1200 pap.jpg
Ekspert OSW ws. migracji: Turcja straszy państwa UE, bo potrzebuje pomocy w starciu z Rosją w Idlibie

Greckie władze twierdzą, że od niedzieli udaremniły już nielegalny wjazd 34 tysięcy osób, a zatrzymały 244 osoby.

Unia Europejska potępiła działania Turcji i obiecała wsparcie dla Grecji. Dodatkowych funkcjonariuszy wysłała na miejsce Europejska Agencja Ochrony Granic. Turcja z kolei twierdzi, że otworzyła migrantom granicę, bo nie radzi sobie z napływem nowych uchodźców z Syrii i nie podając dowodów, oskarżyła Brukselę o łamanie wcześniejszych porozumień migracyjnych.

Wszystko to dzieje się w czasie, gdy prezydenci Rosji i Turcji rozmawiają w Moskwie o uspokojeniu sytuacji w syryjskiej prowincji Idlib. To właśnie toczone tam ciężkie walki stoją u początku obecnego kryzysu na granicy Turcji i Grecji.

pkur