Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Szewczuk 08.03.2020

Zaginiony 14-letni chłopiec odnalazł się na dworcu w Warszawie

14-letni Filip Dylak, który zaginął po wyjściu z domu w niedzielę wieczorem znalazł się na Dworcu Centralnym w Warszawie. Chłopiec jest pod opieką policjantów.

Jak powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, chłopiec został rozpoznany przez kobietę i jest pod opieka policjantów. - Jest cały i zdrowy, rozpoznała go osoba, która widziała wizerunek chłopca w mediach - powiedziała Kamińska.

Policjanci o zaginięciu chłopca zostali zaalarmowani w niedzielę o 18.30. Zaczęto go szukać od razu po przyjęciu zgłoszenia. 

ZOBACZ TAKŻE
wieczorek 1200 pap.jpg
Poszukiwania Iwony Wieczorek. Dron, georadar i koparka na działkach w Sopocie

Alarm pierwszego stopnia

- Chłopiec ma orzeczoną niepełnosprawność, jego życie może być zagrożone. Policja wszczęła alarm pierwszego stopnia - mówiła po zaginięciu oficer prasowa.

14-letni Filip Dylak ostatni raz przed zaginięciem był widziany przez najbliższych w niedzielę, 8 marca 2020 roku około godziny 12.40. Chłopiec wyszedł z domu i od tamtej pory do niego nie powrócił i nie skontaktował się z rodzicami.

Policjanci przekazali komunikat o zaginięciu nastolatka kierowcom komunikacji miejskiej, sprawdzane też były zapisy z kamer monitoringu. Opublikowano również zdjęcie chłopca.

msze/pkr