Nowe rozporządzenie, zapowiedziane przez szefa rządu wchodzi w życie we wtorek rano i dotyczy całej 60-milionowej ludności Italii.
Zawieszone zostały wszystkie imprezy sportowe.
Na włoskim terytorium możliwe będzie przemieszczanie się wyłącznie z powodu pracy, zdrowia i innych pilnych potrzeb.
"Kontrolowany napływ do Włoch"
- Nie będzie więcej czerwonej strefy, nie będzie strefy 1 i 2. Będą jedne Włochy, Włochy strefy chronionej - wyjaśnił szef rządu.
Krytyczna sytuacja we Włoszech w związku z koronawirusem. Już prawie pół tysiąca zgonów
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Bunty w więzieniach, pozamykane szkoły i restauracje. Koronawirus sieje spustoszenie w Europie
- Dodajemy także zakaz zgromadzeń i skupisk na powietrzu i w lokalach - ogłosił włoski premier.
- Obywatele włoscy będą podróżować tak, jak dotąd, ale będziemy kontrolować napływ do Włoch - oświadczył Conte.
Następnie wyjaśnił on, że jest to niezbędne działania. - Jako rząd podjęliśmy nowe decyzje, jesteśmy świadomi tego, jak trudno jest zmienić wszystkie nasze przyzwyczajenia. Rozumiemy rodziny, młodzież. To przyzwyczajenia, które rozsądnie z czasem, w świetle naszych zaleceń mogą zostać zmienione, ale czasu nie ma - stwierdził.
- Jest istotny wzrost zarażeń i zgonów - zaznaczył premier.
We Włoszech zmarły już 463 osoby zarażone koronawirusem - poinformowano na konferencji prasowej w siedzibie Obrony Cywilnej w Rzymie. W ciągu doby zanotowano 97 zgonów. Liczba zarażonych obecnie w całym kraju to prawie 8 tysięcy.
Epidemia wywołana przez nowego koronawirusa z Wuhanu, którego fachowa nazwa to SARS-CoV-2 zatacza coraz szersze kręgi (opr. Adam Ziemienowicz)