Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Damian Nejman 16.03.2020

Minister środowiska zakażony koronawirusem. "Pojawiły się fake newsy"

Pojawił się fake news, że miałem zrobiony test na obecność koronawirusa po znajomości. To bzdura – oświadczył minister środowiska Michał Woś. Wcześniej poinformował, że jego test dał wynik pozytywny.
szumowski lukasz_1200.jpg
Liczba zakażonych może wzrosnąć lawinowo. Minister zdrowia ostrzega

"Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miałem kontakt, poddałem się kwarantannie i wykonałem badanie. Test dał wynik pozytywny. Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi" - napisał na Twitterze.

Rzecznik rządu przyznał, że uruchomiono procedury Głównego Inspektora Sanitarnego. Osoby, które miały kontakt z ministrem zostały poddane właściwym procedurom.

- Zostały wdrożone wszystkie procedury, takie same jak w pozostałych przypadkach. Wiemy, kto kontaktował się z ministrem w ciągu ostatnich dni od zakażenia. Pozostaje nam czekać. Ja tego kontaktu nie miałem. Mogę więc być na posterunku bez kwarantanny - mówił minister.

"To fake news"

W późniejszym wpisie Woś podkreślił, że pojawił się fake news, że test miał zrobiony po znajomości. Przywołał wypowiedź szefa Platformy Obywatelskiej Borysa Budki w programie „Kropka nad i” w TVN24.

Borysa Budka zwracał uwagę na antenie TVN24, że minister Woś bardzo szybko poddał się testowi na koronawirusa. – A na przykład senator Aleksander Pociej, który odbywa kwarantannę 14-dniową, bo również miał kontakt z osobą, która była zarażona, takiemu testowi nie mógł się poddać, nie było dla niego tego testu. Więc ważne jest, żeby ten, kto odbywa kwarantannę, mógł poddać się testowi – tłumaczył Budka.

dn/mg