- MKOl nie zdecydował się pójść w ślady UEFA, która przełożyła mistrzostwa Europy na kolejny rok
- Władze ruchu olimpijskiego zgodziły się na zmianę zasad kwalifikacji do igrzysk, apelując przy tym do sportowców o kontynuowanie przygotowań
- Igrzyska mają rozpocząć się 24 lipca i potrwać do 9 sierpnia
UEFA zmienia datę
We wtorek w związku z epidemią koronawirusa Europejska Unia Piłkarska (UEFA) zdecydowała o przełożeniu mistrzostw Europy na przyszły rok. O takim samym rozwiązaniu spekulowano w związku z inną wielką imprezą planowaną w 2020 roku. MKOl nie planuje jednak na razie zmiany terminu igrzysk olimpijskich.
Igrzyska bez zmian?
MKOl zorganizowało wideokonferencję z udziałem przedstawicieli federacji sportowych, po której zdecydowano się na zmiany w systemie kwalifikacji do igrzysk. Wygląda na to, że ewentualne przełożenie igrzysk nie jest jednak w tej chwili brane pod uwagę.
"MKOl jest nadal zaangażowany w przygotowania do igrzysk olimpijskich w Tokio, do których rozpoczęcia pozostały ponad cztery miesiące. Na tym etapie nie ma potrzeby podejmowania drastycznych decyzji" - napisano w komunikacie.
Inne zasady kwalifikacji
Działacze zaakceptowali natomiast konieczność zmian zasad kwalifikacji olimpijskich. Dotąd pewność udziału w igrzyskach ma około 11 tysięcy sportowców, co stanowi zaledwie 57 procent wszystkich miejsc.
"W przypadku brakujących 43 procent MKOl będzie współpracował z międzynarodowymi federacjami w celu modyfikacji systemu kwalifikacji" - zapewniono.
Zachęta do treningu
Niewykluczone, że zawodnicy będą kwalifikowani na igrzyska na podstawie światowych rankingów bądź swoich osiągnięć z poprzednich lat. Władze ruchu olimpijskiego zaapelowały do sportowców o kontynuowanie przygotowań do igrzysk w Tokio.
"MKOl zachęca wszystkich sportowców do kontynuowania najlepszych możliwych przygotowań" - napisano.
Igrzyska mają się rozpocząć 24 lipca i potrwać do 9 sierpnia.
pm