- Do wyłonienia pozostało jeszcze ośmiu z dwunastu uczestników turnieju koszykarzy
- Biało-czerwoni o jedną z czterech przepustek mają rywalizować w czerwcu w Kownie
- Niewykluczone, że turniej się nie odbędzie, a awans wywalczą czołowe drużyny mistrzostw świata
- Takie rozwiązanie promowałoby m.in. podopiecznych Mike'a Taylora
Cztery miejsca wolne
Znamy już ośmiu z dwunastu uczestników turnieju olimpijskiego w koszykówce mężczyzn. Oprócz gospodarzy, Japończyków są to drużyny, które wywalczyły kwalifikację podczas mistrzostw świata w 2019 roku. Wówczas promocję na igrzyska mogły uzyskać najsilniejsze drużyny z każdego kontynentu. Były to Hiszpania, Francja, Argentyna, Australia, USA, Nigeria i Iran.
O pozostałe cztery miejsca rywalizować mają 24 drużyny podczas czterech turniejów eliminacyjnych, które zostaną rozegrane w dniach 23-28 czerwca. W jednym z nich, w litewskim Kownie, ma wziąć udział reprezentacja Polski, której rywalami będą m.in. gospodarze zawodów i mistrzowie Europy - Słoweńcy. Na igrzyska pojedzie tylko triumfator imprezy, jednak niewykluczone, że czerwcowe kwalifikacje zostaną anulowane.
Awans bez gry?
Wszystko ze względu na epidemię koronawirusa, która sparaliżowała światowy sport i sprawiła, że rozegranie igrzysk w pierwotnym terminie (24 lipca - 9 sierpnia) stanęło pod znakiem zapytania. Podobnie jest z koszykówką. Niewykluczone, że w czerwcu mecze będą mogły się odbywać, jednak sezon ligowy wydłuży się na tyle, że rozegranie turniejów kwalifikacyjnych będzie niemożliwe.
Według włoskiego "Tuttosportu" światowa federacja (FIBA) opracowała rozwiązanie na taki wypadek. Działacze mieliby zakwalifikować na igrzyska cztery najlepsze drużyny z ubiegłorocznego mundialu spośród tych, które dotąd nie wywalczyły awansu. Biało-czerwoni ostatecznie zajęli na mistrzostwach ósme miejsce. Podopieczni Mike'a Taylora znaleźliby się wśród czterech szczęśliwców, obok Serbii, Czech i Litwy.
Z kim w Kownie?
Póki co, biało-czerwoni muszą jednak liczyć się z tym, że wezmą udział w turnieju w Kownie. Trafili w nim do grupy B, gdzie zmierzą się ze Słowenią i Angolą.
Dwie najlepsze drużyny awansują do półfinału, gdzie czekać będą zespoły z grupy A, w której zagrają Litwa, Korea Południowa i Wenezuela. Pierwszy mecz Polacy mieliby zagrać 23 czerwca. Ich rywalem będzie Słowenia.
pm, Tuttosport, TVP Sport