- Zdecydowano, że w rozgrywkach mężczyzn nie zostanie przyznany tytuł mistrza Polski ze względu na niedokończenie zasadniczej fazy
- W rozgrywkach kobiet przyznano medale
Trzy czołowe drużyny w klasyfikacji - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, VERVA Warszawa i Skra Bełchatów - otrzymają prawo rywalizowania w Lidze Mistrzów sezonu 2020/2021.
- Była to niezwykle trudna decyzja z tego względu, ze ilość meczów rozegrana przez drużyny jest nierówna. Dlatego podjęliśmy decyzję, aby nie wyłaniać mistrza Polski - wyjaśnił Zagumny.
Kapitan PGE Skry Mariusz Wlazły żałował, że ostateczne rozstrzygnięcia sportowe w ekstraklasie siatkarzy nie zapadły na boisku, ale ocenił, że decyzja o zakończeniu rozgrywek była słuszna.
- Jest nam wszystkim bardzo smutno i przykro, bo chcieliśmy mieć możliwość rozwiązać tę sytuację na boisku. Jednak z uwagi na sytuację, jaką mamy na świecie, to jedyna słuszna i odpowiednia decyzja. Jesteśmy w trudnym czasie i dobrze stało się, że ją podjęto – tłumaczył Wlazły.
Trener drużyny z Bełchatowa Michał Mieszko Gogol dodał, że to decyzja, której wszyscy spodziewali się ze względu na nieznaną jeszcze skalę problemu i czas, jaki potrzebny jest do zwalczenia epidemii.
- Jako drużyna jesteśmy rozczarowani, że nie dano nam walczyć w ostatecznej części sezonu, bo przez te wszystkie miesiące przygotowywaliśmy się do tych najważniejszych spotkań, czyli play off i finału Pucharu Polski. Czuliśmy się dobrze na ostatnich treningach przed turniejem w Katowicach i gdy dowiedzieliśmy się o jego odwołaniu, drużyna była naprawdę "zbita" – przyznał.
Szkoleniowiec podkreślił jednocześnie, że decyzja władz ligi jest zrozumiała, ale – jak nadmienił – cała praca i trud włożony w ten sezon zostały przerwane przed decydującymi meczami.
- Czujemy żal i smutek, że kończy się to w ten nierozwiązany sposób. Teraz okazuje się, że ten sezon przejdzie do historii jako ten, który się nie odbył. To w tym wszystkim jest najgorsze – żałował Gogol.
W rozgrywkach kobiet ustalono kolejność na podium zgodnie z tabelą po zasadniczej części rozgrywek. Mistrzem Polski został Chemik Police, wicemistrzem Developres Rzeszów, a brązowy medal przypadł Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.
Chemik i Developres będą reprezentować nasz kraj w Lidze Mistrzyń sezonu 2020/2021.
Decyzje PLS skomentował także mistrz świata z Meksyku (1974 r.) i mistrz olimpijski z Montrealu (1976 r.) Tomasz Wójtowicz. Zapraszamy do wysłuchania.
Tabela PlusLigi
(ah)