Profesor Iwona Paradowska-Stankiewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego zaznaczyła, że naukowcy coraz więcej dowiadują się na temat nowego koronawirusa.
49 nowych, potwierdzonych zakażeń koronawirusem. Łącznie 1389, 16 osób zmarło
Słuszny kierunek walki z koronawirusem
Dotychczasowa wiedza potwierdza, że ograniczanie kontaktów - to słuszny kierunek walki z nim. - Na tym etapie najskuteczniejsze wydaje się stłumienie wzrostowej, wykładniczo krzywej epidemii. Stłumienie czyli zmniejszenie liczby osób zakażonych i chorujących - mówiła profesor.
To - jak zaznacza wirusolog - najprawdopodobniej spowoduje wydłużenie epidemii w czasie, co powinno przynieść pozytywne skutki jeśli chodzi o jej przebieg. Bo, jak tłumaczyła, wirus się zmienia. - To jest takie epidemiologiczne określenie: endemizacji procesu epidemii. Im dłużej ten wirus będzie na naszych warunkach, czyli liczba zachorowań będzie kontrolowana, im dłużej wirus jest na danym obszarze to - podlegając mutacjom - tym jest większe prawdopodobieństwo, że będzie łagodniejszy - wyjaśniła.
Stosować się do zaleceń rządu
Premier: proszę, byśmy nie rozluźniali dyscypliny, do zwycięstwa wciąż daleka droga
Profesor zaznaczyła, że stosując się do ograniczeń zaordynowanych przez władzę nie tylko wpływamy na przebieg epidemii w kraju, ale przede wszystkim chronimy siebie samych i ludzi z naszego otoczenia. Apelowała, by wychodzić z domu tylko wtedy kiedy jest rzeczywista konieczność. A po powrocie - dokładnie umyć ręce.
jmo