Logo Polskiego Radia
IAR
Jan Odyniec 28.03.2020

Pandemia koronawirusa w Europie. Belgia przedłuża dotychczasowe restrykcje

Ograniczenia w Belgii wprowadzone w związku z koronawirusem zostały przedłużone do 19 kwietnia. Tak zdecydowała Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

Premier Sophie Wilmes zastrzegła, że okres obowiązywania środków ostrożności może być przedłużony. W Belgii zakażonych jest prawie 7300 osób. Liczba zgonów wzrosła do ponad 280.

"Nasze wysiłki przynoszą rezultaty"

1200_koronawirus_PAP.jpg
Powrót do normalności po koronawirusie? Belgijski wirusolog nie ma złudzeń

Ograniczenia, które miały obowiązywać początkowo do piątego kwietnia, zostały przedłużone o 2 tygodnie. Premier Belgii Sophie Wilmes powiedziała, że wprawdzie niektóre wskaźniki sugerują spowolnienie gwałtownego wzrostu pandemii, ale za wcześnie na poluzowanie rygorów.

- Nasze wysiłki dopiero zaczynają przynosić rezultaty. Jeśli teraz złagodzimy ograniczenia, konsekwencje mogą być dramatyczne - dodała.

Belgowie powinni zostać w domach

Szefowa rządu zwróciła się też z apelem do obywateli i mieszkańców Belgii. - Przypominam, że wszyscy powinni zostać w domach. Tylko niezbędne wyjścia, z pilnych powodów są dozwolone - powiedziała.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Rejsy z całego świata. Akcja "LOT do domu" nie zwalnia tempa

Można wyjść do pracy, choć wielu pracodawców zaleca, jeśli to możliwe, wykonywanie jej z domu, do sklepu, apteki, na pocztę i do banku. Dozwolone są spacery, ale samotne, bądź w towarzystwie osoby z którą się mieszka.

Należy zachować co najmniej 1,5-metrową odległość od innych. Na razie Rada Bezpieczeństwa Narodowego nie zdecydowała się na zaostrzenie rygorów. Natomiast policja ma bardziej rygorystycznie niż dotychczas egzekwować przestrzeganie obowiązujących ograniczeń.

jmo