Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Damian Nejman 01.04.2020

"Dziesiątki tys. funkcjonariuszy codziennie na ulicach". Komendant Główny Policji o kontrolach

 - Chcemy skupić się także na kontroli tego, co dzieje się na ulicach – poinformował Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, odnosząc się do nowych ograniczeń dot. m.in. dostępu do parków, bulwarów czy miejsc rekreacji.

- Chcemy skoncentrować się na drugim priorytetowym dla nas obszarze, a więc kontroli przestrzegania obowiązków wynikających z rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, a więc tego, co dzieje się na naszych ulicach - powiedział mediom Szymczyk.

policja 1200.jpg
"To już nie jest czas na pouczanie". Będzie więcej patroli policji i surowe kary

Jak wyjaśnił, codziennie chcemy, aby co najmniej te 20 tys. funkcjonariuszy policji wspieranych przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej, ale także innych rodzajów sił zbrojnych oraz strażników miejskich brało w tym udział. - To będzie generowało znacznie większą liczbę patroli i tych zmotoryzowanych, i tych pieszych na naszych ulicach po to, aby kontrolować oraz sprawdzać, jak przestrzegane są zapisy rozporządzenia premiera - powiedział.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] To nie koniec wsparcia dla firm. Minister finansów: będzie kolejna specustawa

Podkreślił przy tym, że "w dalszym ciągu będziemy bardzo mocno stawiać na prewencję i edukację, ale ona nie będzie miała tak dominującej roli jak przez ostatni tydzień".

- Nadal będziemy jeździć z komunikatami głosowymi z naszych pojazdów, nadal będziemy apelować, nadal będziemy prosić, nadal będziemy zalecać, ale też bardzo mocno będziemy stawiać na represje. Zwłaszcza wobec tych osób, które w sposób szczególnie lekceważący będą łamać zapisy tego rozporządzenia - wskazał. 

"Tam, gdzie jest problem z przestrzeganiem kwarantanny, kontrole będą częstsze niż raz dziennie"

Komendant poinformował, że jednym z działań, na których skupią się teraz policjanci, jest obszar kontroli osób pozostających w kwarantannie. - Chcę powiedzieć, że podjęliśmy decyzję o zmianie formuły kontroli osób pozostających w kwarantannie. Przede wszystkim chcę przypomnieć, że od dzisiaj w związku ze specustawą obowiązkowe jest korzystanie ze specjalnej aplikacji - powiedział szef KGP.

- Tylko w szczególnych wyjątkach można z tej aplikacji nie korzystać. I bardzo zachęcam i proszę o to, abyście państwo wszyscy ci, którzy pozostają w kwarantannie z tej aplikacji korzystali, bo to dla nas jest też ogromne odciążenie, a tych zadań nam nie brakuje - podkreślił.

Wskazał też, że zmieniają się zasady kontroli osób pozostających w kwarantannie. - Zasada była taka, że raz dziennie odwiedzaliśmy w miejscu odbywania kwarantanny każdą osobę kwarantannie poddaną. Chcemy trochę to zmienić z uwagi na to, że w naszej ocenie taka formuła się wyczerpała - zaznaczył szef KGP.

- Teraz będziemy pojawiać się częściej pod niektórymi adresami, tam, gdzie jest problem z przestrzeganiem kwarantanny, czy też pod tymi adresami, gdzie kwarantanna się rozpoczyna. Natomiast być może u tych, którzy wzorowo do tej pory przestrzegali kwarantanny, będziemy pojawiać się raz na 2 lub 3 dni - dodał.

dn