Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 16.07.2010

Władze Birmy komplikują życie opozycjonistki

Junta wojskowa w Birmie utrudnia przetrzymywanej w areszcie domowym Aung San Suu Kyi, przywódczyni birmańskiej opozycji, kontakty z reprezentującymi ją prawnikami.

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla spędziła w ciągu ostatnich 20 lat aż 14 w areszcie domowym lub w więzieniu.

Władze birmańskie wydłużyły prawnikom Aung San Suu Kyi do tygodnia czas oczekiwania na wydanie zgody na widzenie z opozycjonistką. Do tej pory ich wnioski rozpatrywane były w ciągu trzech dni. Policja poinformowała ponadto, że rozmowy z Aung San Suu Kyi mogą dotyczyć wyłącznie jej sytuacji prawnej.

Według przedstawicieli opozycji, wprowadzone restrykcje mają odciąć Aung San Suu Kyi od życia publicznego przed zapowiedzianymi przez juntę na ten rok wyborami powszechnymi, pierwszymi od roku 1990.

Wybory te bojkotuje, kierowana przez laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla, Narodowa Liga na Rzecz Demokracji, największe ugrupowanie opozycyjne w Birmie. Zdaniem polityków Ligi, prawo wyborcze ustanowione przez juntę nie gwarantuje przeprowadzenia uczciwego i przejrzystego głosowania.

Narodowa Liga na Rzecz Demokracji wygrała wybory w roku 1990, ale birmańscy wojskowi nie uznali ich wyników i nie oddali wówczas władzy, którą sprawują niemal od półwiecza.

sm, Krzysztof Renik - New Delhi