Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jakub Pogorzelski 12.04.2020

Bandyci, policjanci, zakonnicy i inni. Hollywood kocha sportowców

Wielu sportowców, uzależnionych od adrenaliny i silnych bodźców, ciągle szuka nowych wyzwań. Dawni mistrzowie z różnym skutkiem próbowali swoich sił również w produkcjach filmowych. Przypomnijmy kilku z nich.

1. Kevin Garnett

Na początek kandydatura z ostatnich miesięcy. Mistrz NBA z 2008 roku i jeden z najlepszych skrzydłowych w najnowszej historii koszykówki zagrał samego siebie w filmie "Nieoszlifowane diamenty". Stworzona przez niego postać to zawodnik wierzący w magiczną moc kamienia, który ma gwarantować sukcesy. Jego rola została zagrana z dużym dystansem i ironią, jednak bez popadania w groteskę. Kto wie, może to początek ciekawej aktorskiej kariery?

2. Michael Jordan i Shaquille O'Neal

Wymienieni obok siebie nie tylko ze względu podobnie wielką popularność (choć tu oczywiście przewaga jest po stronie MJ), ale też format, w którym wystąpili. W filmach "Kosmiczny mecz" i "Czarodziej Kazaam" fikcja przeplata się ze światem rzeczywistym. Była gwiazda Chicago Bulls, podobnie jak Garnett, gra samego siebie, w przeciwieństwie do Shaqa, który wcielił się w postać starożytnego ducha, uczącego się życia we współczesnym świecie.

Oba obrazy miały swoją premierę w 1996 roku, a ostatecznie znów Jordan był górą. Postać Kazaama została zapomniana, a kolejne pokolenia spędzają czas na oglądaniu popisów koszykarskich królika Bugsa i ... Billa Murraya. Air Jordan nawet w rywalizacji na dużym ekranie musiał być lepszy. 

Projekt bez tytułu.jpg
#zostanwdomu i czytaj nie tylko "Dżumę" w czasach zarazy. "On Strejlau", "Wieczny Ayrton Senna", "Christo Stoiczkow" - polecamy sportowe książki

3. Władysław Komar

- A gdzie twoja kiełbasa? - pytał "Uszat" w słynnej już komedii Juliusza Machulskiego "Kiler". Zwłaszcza młodsi widzowie mogą nie wiedzieć, że w tę rolę wcielił się złoty medalista olimpijski. Władysław Komar był najlepszy w pchnięciu kulą podczas igrzysk w Monachium (1972 r.). "Uszat" to jedna z ostatnich kreacji Komara, który wcześniej wystąpił choćby w takich produkcjach jak "Piraci", "Przyłbice i kaptury", "Borys Godunow" czy "Sonata marymoncka". 

4. Vinnie Jones

Najlepszy aktor wśród piłkarzy. Futbolową nieśmiertelność zapewnił sobie w barwach angielskiego Wimbledonu, z którym w 1988 roku sięgnął po Puchar Anglii. Drużyna dowodzona przez Jonesa na boisku, doczekała się nazwania ich "szaalonym gangiem Vinniego Jonesa" ze względu na bezpośredni i momentami brutalny styl gry. Z tą łatką reprezentant Walii nie zerwał po rozpoczęciu kariery aktorskiej. 

Miał wielkie szczęście, trafiając na znakomitego reżysera Guya Ritchiego, u którego zadebiutował w filmie "Lock, Stock and Two Smoking Barrels", przetłumaczonym na język polski jako "Porachunki". Owocna współpraca przyniosła im sławę, która przybrała na sile po kolejnym obrazie - filmie "Przekręt". Dziś były piłkarz ma na koncie kilkanaście ról w innych znanych dziełach jak chociażby "Zabić Irlandczyka", "Mecz ostatniej szansy", "Eurotrip" czy "Plan ucieczki". 

5. Mike Tyson

Legenda boksu, najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii. Poza ringiem bohater wielu skandali, który nie uniknął więzienia. Po latach, gdy był już zarówno niekwestionowanym królem wagi ciężkiej jak i bankrutem, przypomniał o sobie na dużym ekranie. Przeważnie grał role epizodyczne, a najbardziej znanymi momentami był występ w dwóch częściach trylogii "Kac Vegas", gdy spotykał grupę głównych bohaterów i z dużą porcją autoironii śpiewał hity "In the air tonight" i "One night in Bangkok". 

6. Jerzy Kulej

Dwukrotny mistrz olimpijski, ikona polskiego boksu i wychowanek słynnego Feliksa Stamma wystąpił w dobrze przyjętym przez widzów filmie "Przepraszam, czy tu biją?". Obraz został zapamiętany głównie ze względu na wiele dowcipnych dialogów i świetny epizod Jana Himilsbacha, a obok Kuleja wystąpił inny złoty medalista pięściarski - Jan Szczepański (złoto w 1972 roku w Monachium).

Inny z podopiecznych "Papy" Stamma, Leszek Drogosz (brązowy medal w 1960, trzy tytuły mistrza Europy) ma za sobą występy choćby w "Bokserze" czy produkcji Wojciecha Wójcika "Sam pośród swoich". 

lato 1200.jpg
Grzegorz Lato nie mógł uwierzyć w sześć bramek na mundialu. Potem zdobył siódmą

7. Eric Cantona 

Słynna "siódemka" z Manchesteru United, legendarny i nietuzinkowy piłkarz. Największą popularność zdobył właśnie w czasach gry dla Czerwonych Diabłów, gdy czterokrotnie został mistrzem Anglii, a podczas meczu w 1995 roku podbiegł do trybuny fanów Crystal Palace i mocnym ciosem kopnął kibica rywali.

Po zawieszeniu butów na kołku (wyjątkowo wcześnie jak na piłkarza), próbował sił na planie filmowym nie tylko jako aktor, ale też producent słodko-gorzkiego filmu "Szukając Erica".

Oprócz tego wystąpił w jednej z głównych ról w "Zamianie", pojawił się także między innymi w filmach "Elizabeth" i "Wybawiciel". W styczniu po raz kolejny zadziwił - wystąpił jako król w teledysku Liama Gallaghera. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że były wokalista Oasis to wielki fan Manchesteru City.

8. Jason Statham

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych na świecie aktorów kina akcji. Podobnie jak Vinnie Jones zaczął u Ritchiego w "Porachunkach", potem zagrał główne role w wielu kasowych produkcjach, choćby w seriach "Niezniszczalni", "Transporter" czy "Szybcy i wściekli". 

W młodości trenował wiele sportów, z których najlepiej wiodło mu się w skokach do wody. Wystąpił nawet podczas mistrzostw świata, a nagranie jego akrobatycznych figur można znaleźć w internecie. Dla wielu fanów większym zaskoczeniem od samych skoków była zapewne fryzura Stathama, po której nie ma już śladu.

9. Johnny Weissmuller 

Największą popularność przyniosły mu główne role w przedwojennych filmach o Tarzanie, jednak podobnie jak Statham, odnosił też sukcesy w sportach wodnych. Jego największe osiągnięcia to pięć złotych medali olimpijskich (trzy w Paryżu w 1924 roku i dwa cztery lata później w Amsterdamie) oraz brąz w piłce wodnej w stolicy Francji. Oprócz tego jako pierwszy sportowiec przepłynął 100 metrów w czasie krótszym niż minuta. 

Prawdziwą gwiazdą popkultury stał się we wspomnianej serii o człowieku lasu. W ciągu szesnastu lat powstało 12 filmów z Weissmullerem jako Tarzanem w roli głównej. 

10. Neymar

Grający z "dychą" na plecach brazylijski wirtuoz futbolu także ma za sobą debiut fabularny. Na dużym ekranie pojawił się we własnej osobie w filmie "xXx: Reaktywacja", razem z takimi gwiazdami kina jak Samuel L. Jackson, Vin Diesel czy Toni Collette. Dzieło zostało chłodno przyjęte przez fanów i krytyków, jednak Brazylijczyka mogliśmy później spotkać w wielkim serialowym hicie - "Domu z papieru". 

W trzecim sezonie, bohaterowie spiskujący o napadzie w murach klasztoru, spotykają na swojej drodze między innymi brazylijskiego zakonnika Joao, który jak stwierdził w rozmowie z nimi, nie jest typowym Brazylijczykiem bo... nie lubi piłki nożnej i zabaw. Dodał jednak, że podczas mistrzostw świata modli się o powodzenie swoich rodaków. 

neymar 1200 f.jpg
Ligue 1: Neymar próbuje wymusić transfer? Brazylijczyk nie stawił się na treningu PSG

*****

Lista występów aktorskich gwiazd sportowych aren nie jest oczywiście zamknięta. Warto wspomnieć choćby o filmie "Ucieczka do zwycięstwa", gdzie zobaczyliśmy Pelego, Charltona, Ardilesa czy Kazimierza Deynę oraz inne filmy sportowe. Swoją filmografię ma także wielki koszykarz i showman - Dennis Rodman, a Arnold Schwarzenegger jest legendą kina. Katarina Witt, słynna łyżwiarka figurowa wystąpiła w "Roninie", miała też zagrać Królewnę Śnieżkę. Polscy zawodnicy też mają na swoim koncie inne ciekawe epizody, choćby Tomasz Iwan w "Poranku Kojota" czy Sebastian Mila w serialu "Świat według Kiepskich". Krzysztof Kosedowski, brązowy medalista z 1980 roku w boksie, w filmie "Chłopaki nie płaczą", wyprowadza celny cios jako "Siwy".

Każda z aren jest wbrew pozorom dość podobna - fani, przeciwnicy i zwykli obserwatorzy. Wielu mistrzom trudno z tego rezygnować. Czy słusznie? To już kwestia do rozpatrywania indywidualnie. 

Jakub Pogorzelski, PolskieRadio24.pl