Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 16.04.2020

Ma zakaz działalności, a radzi FIFA. Blatter nie chce mundialu w Katarze

Sepp Blatter, były prezydent FIFA i sternik światowego futbolu, opowiedział się za przeniesieniem mundialu w Katarze, który ma odbyć się w 2022 roku. 
  • Katar został organizatorem mundialu 2 grudnia 2010 roku
  • Sepp Blatter jest zdania, że mistrzostwa świata powinni zorganizować Stany Zjednoczone
  • Były szef FIFA odszedł z organizacji w niesławie i jest objęty zakazem działalności w strukturach piłkarskich

Przyznanie organizacji mistrzostw świata Katarowi od początku budziło wielkie kontrowersje. To pierwszy turniej, który odbędzie się na Bliskim Wschodzie i pierwszy w kraju islamskim, nowością jest też termin - impreza jest zaplanowana na jesień.

Dziennikarze wielokrotnie informowali też o łamaniu praw człowieka pracowników, którzy budują obiekty, na których mają zostać rozegrane mecze - nieludzkie warunki i głodowe pensje wielokrotnie pojawiały się w doniesieniach.

Sepp Blatter w rozmowie ze "Sport Bildem" przyznał, że organizacja mundialu w Katarze nie jest dobrym pomysłem. Zdaniem byłego działacza, który mówił m.in. o nieuczciwym sposobie przyznania organizacji Katarowi (do tego dojdziemy) turniej powinno się przenieść do USA, które "mają doświadczenie i ogromne chęci". Podkreślił też, że Stany Zjednoczone, które mają być organizatorem kolejnego mundialu (w 2026 roku), są gotowe pod względem infrastruktury.

Słowa Szwajcara mogą budzić zdziwienie z kilku powodów. Choć już wcześniej krytykował katarski mundial, to na pierwszy plan wysuwa się to, że decyzje dotyczące organizatorów kolejnych turniejów zapadały w czasie, gdy główną postacią FIFA był właśnie Blatter. To właśnie za jego czasów organizacja dopuściła się szeregu nie tylko korupcyjnych przewinień, które zapoczątkowały gigantyczną aferę w FIFA, którą cały czas zajmują się śledczy z całego świata.

Katar zyskał prawo do goszczenia najlepszych reprezentacji świata 2 grudnia 2010 roku. Prawie trzy lata później dziennikarze "France Football" ujawnili wyniki śledztwa, które dotyczyło kulisów tego wyboru. Doniesienia mówiły o wielomilionowych łapówkach, które były wręczane w zamian za głosy. 

W 2015 roku w hotelu w Zurychu zatrzymano grupę prominentnych działaczy piłkarskiej centrali, którym zarzucono korupcję. Mieli otrzymywać korzyści finansowe w zamian za głosowanie m.in. na gospodarzy turniejów czy podpisywanie umów z nabywcami praw telewizyjnych i marketingowych.

Najnowszym wątkiem w śledztwie jest akt oskarżenia prokuratury USA. W liczącym 69 stron dokumencie najbardziej znaną postacią jest Jack Warner, były prezydent CONCACAF oraz wiceprezydent FIFA. Miał on przyjąć 5 milionów dolarów łapówki za głosowanie na Rosję jako gospodarzy mundialu.

Jeśli chodzi o zaplanowane na 2022 rok mistrzostwa w Katarze, to podejrzanych o przyjęcie łapówek jest trzech działaczy z Ameryki Południowej, w tym były prezydent CONMEBOL Nicolas Leoz oraz były sternik brazylijskiej piłki Ricardo Teixeira.

Pod koniec 2010 roku Szwajcar zapewniał, że decyzja w sprawie Kataru nie miała nic wspólnego z pieniędzmi bajecznie bogatych szejków, a jeśli chodzi o organizację imprezy, nie ma najmniejszych powodów do obaw. Egzotyczny organizator miał być jego zdaniem sposobem na to, by rozwijać futbol.

Sepp Blatter odszedł w niesławie, choć nigdy nie przyznał się do winy, w kolejnych latach walczył o odzyskanie dobrego imienia, podobnie jak Michel Platini, były szef UEFA, który miał nienależnie przyjąć 2 miliony franków szwajcarskich. Operację potwierdził Szwajcar. Obaj działacze utrzymywali, iż pieniądze były zapłatą za pracę, jaką ten wykonał na rzecz FIFA w 2001 roku. Francuz miał doradzać światowej centrali m.in. przy organizacji mistrzostw świata w Korei Południowej i Japonii. Nie było jednak żadnych dokumentów, które mogły to potwierdzić.

Blatter w grudniu 2015 roku dostał od Komisji Etyki FIFA ośmioletni zakaz działalności w futbolu, który potem skrócony został do sześciu lat.

Mistrzostwa świata w Katarze mają odbyć się w terminie 21 listopada - 18 grudnia. W czwartek poinformowano, że u pięciu osób pracujących przy budowie stadionu w Dausze, wykryto zakażenie koronawirusem. Osoby te zostały odizolowane, ale prac na terenie obiektu nie przerwano. W Katarze potwierdzono ponad 3700 przypadków zakażeń SARS-CoV-19. Według tamtejszego ministerstwa zdrowia zmarło z tego powodu siedem osób.

ps