- Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodami, monitorujemy sytuację i na bieżąco reagujemy. Wiemy, że w związku epidemią koronawirusa domy pomocy społecznej znalazły się w trudnym położeniu, a ich potrzeby znacznie wzrosły - zaznaczyła w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie" szefowa MRPiPS.
"Nie można lekceważyć tych doniesień". Marzena Rudnicka o sytuacji w Domach Pomocy Społecznej
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Śniadania dla samotnych". Wolontariusze rozwieźli ponad 2 tys. posiłków
Jak powiedziała gazecie Marlena Maląg, do domów pomocy społecznej trafią dodatkowe środki ochrony osobistej. - Wojewodowie otrzymali też dodatkowe 20 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa na wsparcie powiatów w prowadzeniu tych placówek - powiedziała "Codziennej".
Marlena Maląg zapewniła na łamach dziennika, że w czerwcu planowana jest "ponowna weryfikacja potrzeb DPS-ów". - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy podejmować kolejne kroki adekwatne do sytuacji - powiedziała.
"Dodatkowe środki do dezynfekcji"
Do domów pomocy społecznej mają też trafić, jak czytamy, środki ochrony osobistej. - W tego typu placówkach środki ochrony osobistej i środki higieny są na wagę złota - przyznała w "GPC" szefowa MRPiPS.
Bardzo ważne jest, jak powiedziała, by zabezpieczeni byli zarówno mieszkańcy, jak i pracownicy. - Na naszą prośbę płyn do dezynfekcji przekazał wojewodom również KGHM - podkreśliła Marlena Maląg.
Ewakuacja kaliskiego DPS. Wspólna akcja medyków, wojska i WOT
Według gazety, dzięki temu do domów pomocy społecznej dostarczonych zostanie 30 tys. litrów płynu do dezynfekcji, ponad 964 tys. par rękawiczek, 975 tys. maseczek i 174 tys. przyłbic.
W całym kraju funkcjonują dzisiaj, jak napisała gazeta, 824 domy pomocy społecznej z 80 tys. mieszkańców.
jp