Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Brożyna 18.04.2020

PlusLiga: Nikola Grbić na dłużej z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. "Zespół bliski perfekcji"

- Praktycznie na każdej płaszczyźnie ZAKSA jest bliska perfekcji i to były powody, dla których podjąłem decyzję, aby kontynuować tę przygodę - przyznał rener Nikola Grbić, który przedłużył umowę z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
  • Grbić pracuje z ZAKSĄ od sezonu 2019. Wcześniej prowadził zespół Calzedonia Werona
  • Podczas swojej kariery pracował z reprezentacją Serbii oraz drużyną Sir Safety Perugia
  • Rozgrywki PlusLigi zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa. W momencie  zakończenia ZAKSA znajdowała się na pierwszym miejscu w tabeli, jednak w tym sezonie nie przyznano tytułu mistrzowskiego

Sezon 2019/2020 był debiutem Nikoli Grbicia na ławce trenerskiej mistrza Polski. Uznany za jednego z najlepszych siatkarzy świata przełomu XX i XXI wieku wielokrotny reprezentant Serbii po zakończeniu kariery siatkarskiej w sezonie 2014/2015 zadebiutował w nowej roli - trenera. Po sezonie pracy w Perugii Nikola Grbić przeniósł się do Werony. To właśnie po kilku latach spędzonych w Calzedonii Werona (łączonej z funkcją pierwszego trenera reprezentacji Serbii) Grbić zdecydował się zmienić włoską Serie A na PlusLigę, rozpoczynając współpracę z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Nikola Grbić Z mojej perspektywy praktycznie na każdej płaszczyźnie ZAKSA jest bliska perfekcji i to były powody, dla których podjąłem decyzję, aby kontynuować tę przygodę. Cieszę się, że zostaję na kolejny sezon

Jak przyznał szkoleniowiec ostatni rok pozwolił mu lepiej poznać rozgrywki PlusLigi i mimo że zmagania ligowe zakończyliśmy nieco wcześniej Nikola Grbić uważa, że można być zadowolonym z tego sezonu.

- Sezon zakończył się przedwcześnie, nie przypominam sobie sytuacji, w której kiedykolwiek zatrzymano rozgrywki. W tym roku w kilku krajach zdecydowano przyznać tytuły mistrzowskie, w PlusLidze było inaczej -niemniej jednak mamy powody do optymizmu. Wygraliśmy pierwszą rundę fazy zasadniczej, zakończyliśmy sezon na pierwszym miejscu i wygraliśmy Superpuchar (...) Ostatni rok był dla mnie niesamowitym doświadczeniem zarówno osobistym jak i zawodowym - powiedział.


Mistrz olimpijski bardzo dobrze odnalazł się w Kędzierzynie-Koźlu, co potwierdzają nie tylko wyniki sportowe. Jak podkreśla nasz trener powodów, skłaniających go do pozostania w naszym klubie było kilka.

- W Kędzierzynie-Koźlu zbudowaliśmy mocny skład, z reprezentantami swoich krajów, zawodnikami mającymi na koncie tytuły mistrzowskie. Mam również przyjemność pracować ze świetnym, wszechstronnym sztabem szkoleniowym, tworzonym przez profesjonalistów. Także organizacja, poczucie stabilizacji, wsparcie i wysiłek klubu potwierdzają wysoki poziom, jaki reprezentuje ZAKSA. Z mojej perspektywy praktycznie na każdej płaszczyźnie ZAKSA jest bliska perfekcji i to były powody, dla których podjąłem decyzję, aby kontynuować tę przygodę. Cieszę się, że zostaję na kolejny sezon - przyznał.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Serie A siatkarzy: Vital Heynen zostaje w Perugii. "Przedłużyliśmy kontrakt" <<< 

Serb zaznaczył przy tym, że nie bez znaczenia w podęciu ostatecznej decyzji było wsparcie bliskich.

- Oczywiście chciałem zostać w Kędzierzynie-Koźlu, zawodowo ZAKSA zapewnia wszystko. Jednak decyzja nie była najłatwiejsza, jeżeli miałem jakieś wątpliwości, to dotyczyły one kwestii osobistych. Większość mojej kariery zawodowej, jako zawodnika i później trenera, koncentrowała się na Italii, tam też była moja rodzina. Rozłąka z bliskimi, z jaką mierzyłem się w ostatnim sezonie, była dla mnie trudna. Zastanawiając się nad przyszłością zdecydowaliśmy się coś zmienić. Szukaliśmy również wielu rozwiązań, aby móc być razem w Polsce, niestety moje dzieci nie znają języka polskiego, trudno byłoby im więc chodzić do szkoły tutaj. Czułem się trochę jakbym wybierał między pracą, a rodziną, na szczęście zdołaliśmy zorganizować wszystko nieco inaczej. Co prawda moja rodzina nie będzie w Kędzierzynie ze mną, znaleźliśmy jednak rozwiązanie, pozwalające najwięcej czasu, jak to możliwe, spędzić razem. I to ułatwiło mi tę ostateczną decyzję - dodał trener Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

rbmk/Zaksa.pl/ZAKSATV