Odpowiadając na pytanie dotyczące gospodarki, Andrzej Duda mówił, że efekty dobrej współpracy widać już teraz, przy uchwalaniu rządowej tarczy antykryzysowej.
Prezydent: współdziałanie z rządem i większością parlamentarną to warunek tworzenia dobrego prawa
Przetrwanie dzięki współdziałaniu
- Poprzez dobre współdziałanie potrafimy sobie z tym kryzysem radzić - powiedział prezydent. - Dowodem tego są kolejne tarcze antykryzysowe przyjmowane w konsultacji ze związkami zawodowymi, a także i w konsultacji z przedsiębiorcami. Dlatego że to oni są tym ważnym elementem i to oni zapewniają miejsca pracy. Nam chodzi o to, by - po pierwsze - uratować polską przedsiębiorczość, a po drugie, aby jak najwięcej miejsc pracy w Polsce nie zniknęło, żeby ludzie mogli się bogacić - podkreślił prezydent.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Tarcza antykryzysowa. Zobacz, ile pieniędzy trafiło do firm, które mają kłopoty
- Ja jestem optymistą, wierzę, w to, że nasze współdziałanie pozwoli nam przetrwać i pozwoli nam z powrotem wyjść na prostą i piąć się w górę - mówił Andrzej Duda.
"Tarcze nic nie dały"
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że aby wyjść z kryzysu, państwo potrzebuje więcej niż jest w rządowej tarczy. - Niestety, te tarcze, tak zwane tarcze tej pomocy nie dały. Ludzie potrzebują zwolnienia z ZUS, potrzebują szybkich kredytów, które pozwolą im zachować ciągłość, aby mieli pieniądze obrotowe. Potrzebne są ulgi w czynszach, potrzebne jest przede wszystkim zaufanie - podkreślała Małgorzata Kidawa-Błońska.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Pandemia COVID-19. Marlena Maląg: wypłacono ponad 5 mld zł na ratowanie miejsc pracy
W debacie przed wyborami prezydenckimi uczestniczyli: kandydat Zjednoczonej Prawicy i obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda, kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, kandydat Lewicy Robert Biedroń, kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak, Stanisław Żółtek, Marek Jakubiak, Mirosław Piotrowski oraz Paweł Tanajno.