Szczęśliwy Lewandowski pozuje do zdjęć z rodziną. "Moje dziewczyny"

• Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców w 40. minucie meczu z Unionem Berlin, pokonując z rzutu karnego Rafała Gikiewicza
• Tym samym odskoczył Timo Wernerowi, który jest jego głównym rywalem w wyścigu o koronę króla strzelców Bundesligi

Trwa piąty kolejny sezon z rzędu, w którym "Lewy" zdobył minimum 40 bramek. Polak dzięki swojemu osiągnięciu zrównał się z Leo Messim i Cristiano Ronaldo, którzy jako jedyni z czołowych snajperów świata zdołali strzelać z podobną regularnością w XXI wieku.

Bundesliga: czas na limit wynagrodzeń? "Kwoty coraz bardziej irytują społeczeństwo"

Jedenastka kolejki magazynu "Kicker" została jednak zdominowana przez graczy Borussii Dortmund, którzy rozgromili w meczu derbowym Schalke aż 4:0. To nie zmartwiło Lewandowskiego, który podzielił się ze światem szczęściem rodzinnym. 

Na instagramowym profilu dodał zdjęcie, na którym w centrum znajduje się uśmiechnięty piłkarz, a obok niego widzimy całujące go w policzki starszą córkę Klarę oraz żonę Annę z urodzoną 6 maja Laurą.

- Moje dziewczyny - napisał pod fotografią.

Wyświetl ten post na Instagramie.

My girls ❤️❤️❤️😘 🧚‍♀️🧚‍♂️🧚‍♀️

Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) Maj 19, 2020 o 11:08 PDT

Bayern Monachium jest liderem Bundesligi, wyprzedzając o cztery punkty Borussię Dortmund.

kp