Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Dadura 20.05.2020

Przejrzystość życia publicznego. Zjednoczona Prawica szykuje projekt dot. finansowania prekampanii

Zjednoczona Prawica zastanawia się nad wprowadzeniem zmian do Kodeksu wyborczego, zgodnie z którymi kandydaci na prezydenta mieliby ujawnić finansowanie swoich prekampanii. W tej chwili trwają prace nad projektem w tej sprawie.

- Powstał pomysł przygotowania projektu zmian w Kodeksie wyborczym, który odnosiłby się do wyborów prezydenckich. Chodzi o to, by wprowadzić wymóg podania przez kandydata oświadczenia o uzyskanych przez niego lub osoby i podmioty działające na jego rzecz, korzyściach majątkowych na cele związane z przygotowaniem do kampanii wyborczej, takich jak spotkania programowe z obywatelami, czy usługi z zakresu kreowania i promocji wizerunku oraz produkcji i rozpowszechniania materiałów reklamowych – powiedział jeden z polityków PiS biorący udział w przygotowywaniu projektu.

rafal trzaskowski pap 1200.jpg
Marek Jakubiak: Rafał Trzaskowski jest drugim Ryszardem Petru

Jak dodał, każdy z kandydatów, aby mógł zarejestrować komitet wyborczy, musiałby złożyć takie oświadczenie. Dotyczyłoby ono roku poprzedzającego złożenie tego oświadczenia.

Obecnie obowiązujące przepisy

Jak tłumaczył, obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że wymóg określania źródeł i wysokości środków pozyskiwanych na kampanię obowiązuje od momentu zarejestrowania komitetu wyborczego kandydata.

- W przypadku kandydatów, którzy są popierani przez partie wyborcze, środki na prowadzenie ich kampanii pochodzą z Funduszu Wyborczego partii. Partie rozliczają co roku zgromadzone środki finansowe i podlegają rygorowi ustawy o partiach politycznych - mówił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Lewica nie ma zamiaru iść drogą KO. Kulasek: w trakcie wyścigu zaprzęgu się nie zmienia

"Chcielibyśmy zwiększyć przejrzystość życia publicznego"

Zupełnie inaczej jest - jak zaznaczył - w przypadku kandydatów niepopieranych przez żadne ugrupowanie.

duda 1200 free.jpg
Prezydent: zostanie przygotowana specjalna ustawa, która pomoże rozwiązać problemy suszy

- W rzeczywistości mogą oni prowadzić przed rozpoczęciem kampanii wyborczej szeroko pojętą działalność marketingową promującą swoją osobę. Mogą ponadto zbierać środki na promowanie swojego wizerunku, przyjmować je od innych podmiotów, które to środki nie zostaną rozliczone podczas ich kampanii wyborczej, gdyż zostaną wydatkowane jeszcze przed jej rozpoczęciem - mówił polityk.

- Prowadzi to do nierównego traktowania podmiotów wyborczych w kampanii wyborczej na prezydenta. Tym projektem chcielibyśmy zwiększyć przejrzystość życia publicznego – oświadczył polityk PiS. 

kad