Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Sylwia Mróz 23.07.2010

Wiadomo kiedy zniknie krzyż sprzed Pałacu

3 sierpnia krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego, upamiętniający ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, zostanie przeniesiony do akademickiego kościoła św. Anny w Warszawie - poinformował rzecznik Meroplitalnej Kurii Warszawskiej ks. Rafał Markowski.
Krzyż przed Pałacem PrezydenckimKrzyż przed Pałacem Prezydenckimfot. Agnieszka Kamińska

Decyzję o przeniesieniu krzyża uzgodniono podczas spotkania przedstawicieli Kancelarii, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

Według informacji Kancelarii Prezydenta, uroczystości w kościele świętej Anny rozpoczną się we wtorek 3 sierpnia o godzinie 13.00 od procesji, która przejdzie spod Pałacu Prezydenckiego do Kościoła Akademickiego świętej Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Uroczystość zakończy msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej oraz w intencji ojczyzny.

Natomiast 5 sierpnia o godzinie 5.30, po mszy świętej w Kościele Akademickim świętej Anny, rozpoczynającej 30. Jubileuszową Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną, pielgrzymi poniosą krzyż na Jasną Górę, odwiedzając po drodze sanktuaria maryjne.

Ośmieszanie krzyża

O szczegółach przeniesienia krzyża spod Pałacu Prezydenckiego mówił również rektor kościoła świętej Anny - ksiądz Jacek Siekierski. Skrytykował on osoby, które wykorzystują krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego do polityki. W jego ocenie, symbolika krzyża łączy się z wartościami związanymi ze zbawieniem i mocą. Zdaniem księdza Siekierskiego, pewne postawy, które obserwowaliśmy w ciągu ostatnich dni, "ośmieszają" krzyż.

Spotkanie z przedstawicielami Kościoła i Kancelarii Prezydenta pozytywnie oceniają harcerze. Jarosław Błoniarz z ZHR wyraził nadzieję, że autorytet organizatorów uroczystości przeniesienia krzyża uspokoi opinię publiczną, i że dzięki temu uda się ją przeprowadzić pokojowo. - Ufamy, że odbędzie się ona w atmosferze spokoju, powagi i szacunku dla ofiar tragedii i dla samego symbolu - podkreśla członek naczelnictwa ZHR.

Jarosław Błoniarz powiedział, że co do formy upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej, harcerze zdają się na autorytet stron.

sm