Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Dadura 30.05.2020

Ważą się losy ustawy o wyborach prezydenckich. W poniedziałek spotkanie u marszałka Senatu

Los senackich poprawek do ustawy o wyborach prezydenckich nie jest jeszcze przesądzony. W poniedziałek o tej sprawie z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim (KO) rozmawiać będą przedstawicie klubów senackich i liderzy polityczni.

We wtorek wicemarszałkowie Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Michał Kamiński (PSL-KP) złożyli poprawkę do ustawy o wyborach prezydenckich, zgodnie z którą ustawa ta miałaby wejść w życie nie następnego dnia po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw (jak przyjął Sejm), a 6 sierpnia.

Takie vacatio legis powodowałoby, że wybory prezydenckie odbyłyby się po 6 sierpnia, a więc już po zakończeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.

pęk 1200 pap.jpg
Marek Pęk: po wyborach prezydenckich decyzja ws. wniosku o odwołanie marszałka Grodzkiego

Poprawka wywołała kontrowersje, przede wszystkim w obozie rządzącym, który chce, by wybory odbyły się 28 czerwca.

Wicemarszałek Michał Kamiński powiedział w piątek rano w TVN24, że na poprawkę w sprawie vacatio legis do 6 sierpnia zgodzili się "wszyscy liderzy opozycji, w tym (szef PO i szef klubu KO) Borys Budka, który uczestniczył w spotkaniu, w obecności marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, Jacka Protasiewicza (PSL-Kukiz15), Włodzimierza Czarzastego (Lewica)".

Zamieszanie w opozycji

Od tej propozycji zdystansowali się jednak kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń, który apelował, by wybory prezydenckie odbyły się jak najszybciej i mówił, że według niego data 28 czerwca wydaje się rozsądna.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Prezydent liderem. Andrzej Duda pokonałby w II turze Rafała Trzaskowskiego

Z kolei lider PO Borys Budka zapewnił, że poprawka, która zmierza do tego, by wybory prezydenckie odbyły się dopiero po 6 sierpnia, kiedy wygaśnie kadencja prezydenta Dudy, nie była przedmiotem uzgodnień między Koalicją Obywatelską a pozostałymi siłami opozycyjnymi w Senacie.

Budka ocenił też, że proponowany przez PiS termin wyborów 28 czerwca byłby zgodny z konstytucją.

Opinia Lewicy

Losy tej i innych senackich poprawek do ustawy nie są jeszcze przesądzone. Senator Lewicy Wojciech Konieczny przekazał, że w sobotę odbędzie się posiedzenie klub parlamentarnego Lewicy, na którym będzie omawiany temat poprawek do ustawy wyborczej.

Z kolei w poniedziałek o tej kwestii rozmawiać będą liderzy opozycji. - W poniedziałek zapadną decyzje w tej sprawie - poinformował.

- My, jako Lewica, na posiedzeniu klubu będziemy rozmawiać o naszych warunkach, o naszych najważniejszych poprawkach. Nie zapadła decyzja ostateczna, jednak jest nasze wskazanie, żeby wybory odbyły się jak najszybciej. Przeważa pogląd, że wybory powinny odbyć się albo 28 czerwca albo 5 lipca - mówił.

adam bielan 1200 facebook.jpg
Adam Bielan: liderzy opozycji spiskowali przeciwko wyborom prezydenckim

"Wątpliwości konstytucyjne"

Konieczny podkreślił, że złożenie poprawki przez Morawską-Stanecką i Kamińskiego "zostało podyktowane wątpliwościami, które się pojawiły".

- Chodzi nam o to, żeby te wybory nie były przez nikogo podważane. To jest powód, dla którego powstały te wątpliwości. Stąd próba wyjaśnienia ich jeszcze przed uchwaleniem tej ustawy. One w poniedziałek powinny się w jedną, czy drugą stronę rozwiać - zapewnił.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński powiedział, że wraz z wicemarszałek Gabrielą Morawską-Stanecką czeka na wyniki ekspertyz konstytucjonalistów w sprawie tej poprawki dot. vacatio legis ustawy.

Uzgodnienia między PO a PSL

Według lidera PO poniedziałkowe spotkanie ma zorganizować marszałek Senatu Tomasz Grodzki i mają wziąć w nim udział przedstawiciele opozycyjnych klubów senackich. Jego celem ma być uzgodnienie, które ze zgłoszonych przez opozycję podczas prac komisji poprawek zostaną poparte przez senacką większość.

Budka powiedział, że jak dotąd w sprawie poprawek do ustawy o wyborach prezydenckich porozumiał się z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

- Ustaliliśmy, że poprawki, które będą przez nas popierane, to PSL-owska propozycja dwudniowych wyborów i wydłużenia godzin otwarcia lokali wyborczych oraz że PSL poprze naszą poprawkę dotyczącą wpisania kalendarza wyborczego do specustawy wyborczej - zaznaczył lider PO.

Chodzi o poprawkę zgłoszoną przez senatora KO Marka Borowskiego, zgodnie z którą na rejestrację komitetu oraz kandydata na prezydenta byłoby co najmniej 10 dni.

Szczegóły ustawy PiS

Sejm uchwalił nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich 12 maja. Przewidziano w niej, że głosowanie odbędzie się metodą "mieszaną" - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie.

Choć ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), to daje też prawo startu nowym kandydatom.

kad