Wczoraj w wyniku ostrzału konwoju sklepikarzy eskortowanego przez lokalną jednostkę samoobrony na północy kraju zginęło 15 osób. O rozlew krwi również obwiniono dżihadystów.
Wschodnia i północna część Burkiny Faso, to tereny, które najbardziej cierpią z powodu ataków dżihadystów. W ciągu ostatnich pięciu lat zabili tam oni ponad 900 osób i spowodowali, że około 860 tysięcy mieszkańców musiało opuścić swoje domy.
Burkina Faso: atak na kościół podczas mszy. Kilkanaście ofiar
Zubożała była kolonia francuska wraz z Mali, Nigrem, Mauretanią i Czadem podejmuje wysiłki, aby zwalczyć rebelię islamistyczną, która wybuchła w regionie. Według danych ONZ, w jej skutek w ubiegłym roku w Burkinie Faso, Mali i Nigrze zginęło 4 000 osób.