Logo Polskiego Radia
PAP
Filip Ciszewski 01.06.2020

Zamieszki w USA. Trump do gubernatorów: jesteście słabi, robicie z siebie głupców

Donald Trump powiedział w poniedziałek do gubernatorów: "jesteście słabi (...), robicie z siebie głupców", nie wzywając Gwardii Narodowej. Prezydent USA odniósł się do zamieszek, które wybuchły po brutalnym zabiciu przez policję Afroamerykanina George'a Floyda.

Podczas telekonferencji z gubernatorami, w której udział wzięli przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, policji i rady ds. bezpieczeństwa narodowego, Trump wytknął gubernatorom, że ich reakcja na zamieszki nie jest wystarczająco ostra - relacjonuje agencja Associated Press.

Tropić i wsadzać do więzienia

- Większość z was jest słaba (...). Musicie stać się twardsi, aresztować ludzi - powiedział Trump. - Musicie tropić ludzi, musicie wsadzać ich do więzienia na 10 lat i nigdy więcej czegoś takiego nie zobaczycie  - dodał.

usa 1200 pap.jpg
Zamieszki w USA. "Społeczność afroamerykańska ma poczucie długo odkładanej dyskryminacji"

- Robimy coś w Waszyngtonie. Zrobimy coś takiego, czego ludzie nigdy wcześniej nie widzieli - oznajmił prezydent.

Prokurator generalny Bill Barr, który wziął udział w telekonferencji, powiedział gubernatorom, że połączone siły antyterrorystyczne zostaną wykorzystane do tropienia podżegaczy.

Prezydent w schronie

Poważne zamieszki połączone z aktami wandalizmu przetoczyły się przez niemal wszystkie duże miasta Ameryki.

W poniedziałek AP podała, że podczas demonstracji przed Białym Domem w piątek Trump został zaprowadzony przez służby bezpieczeństwa do podziemnego schronu.

PAP Protest USA 1200.jpg
Dr Artur Wróblewski: z zamieszkami na tle rasowym w USA mieliśmy do czynienia wiele razy

Według AP protesty miały uruchomić podwyższony stan zagrożenia wewnątrz prezydenckiego kompleksu, jeden z najwyższych od czasu ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Sam prezydent miał być wstrząśnięty i poważnie obawiał się o swoje bezpieczeństwo. Biały Dom odmówił komentarza w tej sprawie.

Śmierć po brutalnej interwencji policji

Zarzewiem zamieszek stała się sprawa 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda, który zmarł w trakcie zatrzymania przez policję w Minneapolis.

W poniedziałek do internetu trafiło nagranie, na którym widać, jak jeden z policjantów brutalnie przyciska mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać.

Mężczyzna zmarł, a jego ostatnie słowa "Nie mogę oddychać" stały się głównym hasłem protestów, które trwają od wtorku.

1200_pomnik_Kościuszko_TT.jpg
Zamieszki przed Białym Domem. Zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki

Rezygnacja z przemówienia

AP podaje też, że w związku z zamieszkami wywołanymi przez sprawę Floyda w Białym Domu omawiano ewentualne wystąpienie prezydenta, które miało załagodzić napięcia, ale zrezygnowano z tego planu, ponieważ zabrakło propozycji dotyczących tego, jakie kroki polityczne mógłby zapowiedzieć Trump, a także dlatego, że sam prezydent nie chciał wygłosić przemówienia wzywającego Amerykanów do zachowania jedności. 

fc