Spotkanie rozpoczęło się korzystnie dla Śląska Wrocław. Po kwadransie gry goście mieli rzut karny po faulu na Robercie Pichu, który został powalony w polu karnym przez Mateusza Młyńskiego - tak przynajmniej orzekł sędzia, wątpliwości jednak kibicom i piłkarzom gospodarzy nie brakowało.
Do piłki podszedł Michał Chrapek i podobnie jak w ostatnim spotkaniu Śląska, zremisowanym 1:1 z Rakowem Częstochowa, nie pomylił się. Arka próbowała dojść do głosu, jednak pod bramką rywali brakowało przede wszystkim konkretów - większość akcji rozbijała się o blok defensywny gości, którzy skupiali się na obronie korzystnego wyniku i swoich okazji szukali w kontratakach.
Śląsk na przerwę schodził z dobrym rezultatem i przewagą właściwie w każdym istotnym aspekcie tego meczu.
Druga połowa przebiegała w powolnym tempie, Arka nie potrafiła zaskoczyć obrońców Śląska, którego piłkarze nie zamierzali ryzykować i szukać kolejnych goli. Minimalizm zemścił się na przyjezdnych w 83. minucie, kiedy po rzucie rożnym do siatki trafił Adam Danch.
W końcówce świetnym uderzeniem przewrotką popisał się Jakub Łabojko, ale na posterunku był Pavols Steninbors, który uratował swój zespół. Chwilę później sprzed pola karnego próbował Vejinović, jednak piłka przeszła obok słupka. W doliczonym czasie gry strzał Holendra z woleja zatrzymał się na poprzeczce. Okazało się jednak, że to on został bohaterem gdynian.
W samej końcówce sędzia dopatrzył się ręki w polu karnym u jednego z piłkarzy Śląska, Vejinović nie zdołał pokonać Putnockiego za pierwszym razem, ale przy dobitce był już bezbłędny.
Arka sięgnęła po zwycięstwo w zaskakujący sposób i na dwa punkty przybliżyła się do bezpiecznego miejsca w tabeli - z 29 "oczkami" na koncie jest na 15. pozycji w tabeli. Śląsk ma ich 43, co daje mu 4. miejsce.
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Michał Chrapek (12-karny), 1:1 Adam Danch (82-głową), 2:1 Marko Vejinovic (90+7).
Żółta kartka - Arka Gdynia: Michał Kopczyński, Rafał Siemaszko. Śląsk Wrocław: Diego Zivulic, Michał Chrapek.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności.
W 97. minucie Marko Vejinovic nie wykorzystał rzutu karnego, obrona Matus Putnocky.
Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Luka Maric, Adam Danch, Adam Marciniak - Mateusz Młyński, Michał Kopczyński (78. Maciej Jankowski), Michał Nalepa, Marko Vejinovic, Santi Samanes (46. Rafał Siemaszko) - Oskar Zawada (62. Dawit Szirtładze).
Śląsk Wrocław: Matus Putnocky - Guillermo Cotugno (76. Kamil Dankowski), Israel Puerto, Mark Tamas, Dino Stiglec - Przemysław Płacheta, Diego Zivulic, Krzysztof Mączyński (71. Jakub Łabojko), Michał Chrapek, Robert Pich - Erik Exposito (80. Sebastian Bergier).
28. K O L E J K A E K S T R A K L A S Y:
Piątek | 5 czerwca
Korona Kielce - Piast Gliwice 1:2 <<< OPIS MECZU
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 <<< OPIS MECZU
Sobota | 6 czerwca
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 2:2 <<< OPIS MECZU
KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań 3:3 <<< OPIS MECZU
Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 <<< OPIS MECZU
Niedziela | 7 czerwca
Raków Częstochowa - ŁKS Łódź 1:1 >>> OPIS MECZU
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:1 >>> OPIS MECZU
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:3>>> OPIS MECZU
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 28 18 3 7 58-27 57 +31
2. Piast Gliwice 28 15 4 9 34-26 49 +8
3. Pogoń Szczecin 28 12 8 8 28-26 44 +2
4. Śląsk Wrocław 28 11 10 7 36-32 43 +4
5. Lech Poznań 28 11 10 7 48-29 43 +19
6. Cracovia Kraków 28 13 3 12 35-27 42 +8
7. Lechia Gdańsk 28 11 9 8 38-38 42
8. Jagiellonia Białystok 28 11 8 9 38-37 41 +1
9. Raków Częstochowa 28 11 5 12 34-39 38 -5
10. KGHM Zagłębie Lubin 28 10 7 11 47-43 37 +4
11. Górnik Zabrze 28 9 10 9 37-38 37 -1
12. Wisła Płock 28 10 7 11 35-47 37 -12
13. Wisła Kraków 28 9 4 15 34-45 31 -11
14. Korona Kielce 28 8 5 15 20-33 29 -13
15. Arka Gdynia 28 7 7 14 27-42 28 -15
16. ŁKS Łódź 28 5 6 17 26-46 21 -20
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze