Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Bączek 09.06.2020

"Epidemia nie zniknęła, nie odchodzi, nie skończyła się". Minister zdrowia ostrzega

- Lato nie oznacza końca epidemii, ona nie zniknęła, nie odchodzi - wskazał minister zdrowia Łukasz Szumowski. Ponowił deklarację, że w określonych sytuacjach, m.in. istotnego wzrostu ilości zakażeń, możliwy jest powrót niektórych obostrzeń.
trzask_kampania1200.jpg
Łukasz Szumowski: apeluję o zachowanie dystansu społecznego na spotkaniach wyborczych

Epidemia nie zniknęła, nie odchodzi, nie skończyła się. Nie ma sytuacji, że lato to już koniec epidemii. Natomiast na pewno transmisji poziomych, czyli przekazywania na ulicy przypadkowym ludziom jest znacznie mniej - powiedział minister, który był gościem w Polsat News. Wskazał, że są województwa, gdzie w ciągu ostatnich trzech dni było mniej niż 30 nowych zakażeń.

Czytaj także:

Odnosząc się do uwag, że gdyby badań wykonywano w innych województwach tyle, co na Śląsku w kopalniach, wzrosty liczby przypadków byłyby większe, szef MZ stwierdził, że "tak nie jest". - Są poszczególne ogniska w kopalniach, gdzie wyniki są dodatnie, a gdzie indziej mamy kopalnie, gdzie testujemy cztery tysiące górników i mamy tylko pięć dodatnich przypadków, a nie 200, 300 czy 500" - wskazał. - To nie jest tak, że testując masowo kilka tysięcy ludzi, zawsze mamy duże liczby dodatnich testów - dodał.

"Całkowitego lockdownu drugi raz zrobić się nie da"

Łukasz Szumowski pytany, czy rząd myśli o powrocie do pewnych obostrzeń, powiedział, że "jeśli wybuchłaby gdzieś transmisja pozioma, wzrost byłby wykładniczy, to na pewno byłby powrót do obostrzeń". - Pamiętajmy, że całkowitego lockdownu (ang. zamknięcia, blokady - red.), takiego jak zrobiliśmy na początku epidemii, drugiego zrobić się nie da - dodał. Minister wskazał jednocześnie, że poszczególne uwolnione już z obostrzeń obszary mogą zostać powtórnie ograniczone.

PAP Mateusz Morawiecki premier Katowice 1200.jpg
"Każdy, kto jej używa, przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa". Premier o aplikacji ProteGO Safe

Szef MZ wyraził przekonanie, że w związku z badaniami prowadzonymi na Śląsku w kopalniach w najbliższych dniach liczba dodatnich wyników testów przez kolejne 10 dni będzie utrzymywała się na poziomie 300, 400 czy 500.

Pytany, czy zgodnie z zapowiedziami od 19 czerwca będzie możliwy powrót kibiców piłkarskich na mecze, przekazał, że rozmawiał na ten temat z szefową resortu sportu i otrzymał informację, że termin jest aktualny, ale z zastrzeżeniem, iż za każdym razem przy dużej imprezie, a taką jest mecz, decyzje będzie podejmował wojewoda wspólnie z wojewódzkim inspektorem sanitarnym.

Apel do kandydatów na prezydenta

Minister został poproszony o odniesienie się do zdjęć kilku kandydatów na prezydenta z ich spotkań. Widać było m.in. pozowanie do zdjęć bez maseczek, podawanie rąk i brak dystansu.

- Apel mój do wszystkich kandydatów jest jeden. Apeluję do wszystkich kandydatów na prezydenta: przekonujmy naszych sympatyków, w sensie sympatyków kandydatów, żeby nie zarażali się wzajemnie. Inaczej nie pójdą do wyborów - powiedział minister.

Wskazał, że kandydaci i ich sztaby powinni przypominać o zachowywaniu odległości i noszeniu maseczek. - Na pewno byłoby dobrze, gdyby ludzie byli w maseczkach, byli zdystansowani. Liczebność też jest ważna. Niech będzie po 150 osób, nie więcej. Może częściej, może kilka spotkań, ale w mniejszym gronie - powiedział.

koronawirus PAP 1200.jpg
Zagrożenie koronawirusem nie minęło. Polacy czują się zbyt swobodnie?

Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 28 czerwca, a głosowanie będzie możliwe w godzinach 7-21. W kraju głosowanie ma się odbyć metodą mieszaną - w lokalach wyborczych, a dla chętnych, lub osób na kwarantannie, korespondencyjnie. Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas - 12 lipca - odbędzie się druga tura wyborów.

***

***

Kropelki kaszlu na wietrze mogą dotrzeć w kilka sekund nawet na odległość 6 metrów (opr. Adam Ziemienowicz/PAP) Kropelki kaszlu na wietrze mogą dotrzeć w kilka sekund nawet na odległość 6 metrów (opr. Adam Ziemienowicz/PAP)

pb