Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Damian Nejman 12.06.2020

Problem ze żłobkami w Warszawie. Rodzice oburzeni decyzją ratusza

Rodzice w Warszawie alarmują, że wiele dzieci nie dostało się do żłobków - podał portal tvp.info. Miejscy urzędnicy poinformowali, że w związku z epidemią, maluchy poniżej pierwszego roku życia nie będą przyjmowane. 

trzaskowski 1200 pap.jpg
"Himalaje hipokryzji". Kaleta punktuje nowe obietnice wyborcze Trzaskowskiego

Komunikat ratusza wzbudził wiele negatywnych komentarzy wśród rodziców. "Trzaskowski obiecał miejsca w żłobkach. Może niech się wypowie o tej sytuacji. Masakra" - napisała na jednym z forów kobieta, którą zacytował portal, podając wiele innych wpisów w podobnym tonie.

W rozmowie z portalem wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Iwona Michałek przyznała, że decyzja miasta jest dla niej niezrozumiała. - Gospodarka rusza, rodzice muszą iść do pracy, przedsiębiorstwa dostosowują się do wytycznych, więc rodzice mogą mieć pretensje do miasta stołecznego Warszawy - mówi.

- Niby dlaczego mniejsze dzieci nie miałyby chodzić do żłobków, jeżeli rodzice o tym zdecydują? – pyta wiceminister.

Samych rodziców najbardziej miał zdenerwować fakt, że o decyzji ratusza dowiedzieli się w ostatniej chwili. "To absurd, że nagle się dowiedzieliśmy, że mamy epidemię, a w niedzielę jeszcze można było składać wnioski" – napisała jedna z matek.

Odpowiedź rzecznik stołecznego ratusza 

Na artykuł portalu zareagowała rzecznik stołecznego ratusza Karolina Gałecka. - Jesteśmy w stanie zapewnić bezpłatne miejsca dla wszystkich zgłoszonych dzieci. Są rodzice, którzy korzystają ze żłobków prywatnych, do których portal tvp.info dzwonił. Mają do tego prawo - przyznała. 

Po ogłoszeniu wstępnych wyników rekrutacji wielu rodziców wyraziło zadowolenie. Jak informuje rzecznik ratusza, miasto zapewnia ponad 14 tys. bezpłatnych miejsc w żłobkach. Opiekunowie podkreślają jednak, że zmiany miały dotknąć wszystkich.

Politycy PiS przekonują z kolei, że miejsc w żłobkach jest 21 tys., czyli co trzeci rodzic wciąż ma problem.

dn/tvp.info