- Przypomnijmy sobie rzeczywistość lat 2008-20015 - powiedział prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Płońska. Podkreślił, że wówczas "sprzedawano polskie firmy, likwidowano polskie stocznie". - Przyjeżdżali z Zachodu kupić, inwestować - im się wszystko opłacało, tylko u nas się nie opłacało. Przyszedłem po to, żeby to zmienić - mówił.
- Cieszę się ogromnie, że ostatnie 5 lat to był czas zmian - dodał. - Że właśnie ta polityka była ukierunkowana na to, by zrealizować te postulaty, o których mi państwo mówiliście w kampanii - powiedział Andrzej Duda, wskazując na obniżenie wieku emerytalnego.
Setki wizyt i umów, działania na rzecz rodziny. Prezydent podsumowuje 5 lat prezydentury
Prezydent wskazał, że płaca minimalna została podniesiona łącznie o 850 zł. - Podnieśliśmy średnie wynagrodzenie w kraju w ciągu tych pięciu lat o 20 proc. Czegoś takiego nie było od 1990 roku - podkreślił. - To realne działania - wskazał.
24:09 duda 16 czerwiec 2020 14_41_45.mp3 Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy podczas spotkania z mieszkańcami Płońska (Polskie Radio 24)
"Chcę, aby polskie rodziny mogły spokojne żyć"
Zdaniem głowy państwa obóz rządzący prowadzi politykę, "która sprzyja rozwojowi Rzeczypospolitej". - Chcę, żeby polskie rodziny mogły w naszym kraju spokojnie żyć. Między innymi po to ogłosiłem Kartę Rodzin. Ona broni fundamentalnych praw rodzin - podkreślił.
- Chcę godnego życia dla polskiej rodziny. Chcę polską rodzinę chronić, realizować konstytucyjne prawa rodziców - mówił Andrzej Duda. Podkreślił, że realizował "mądrą politykę" poprzez wspieranie rządu w słusznych, jego zdaniem, działaniach.
CZYTAJ TAKŻE
"Krzyczeli, że nie da się tego zrobić"
Jak mówił prezydent, jego celem jest "normalne państwo". - Takie, jak na zachodzie Europy, gdzie (...) ludzie się nie muszą martwić, jak zwiążą koniec z końcem - mówił.
- Jeden program 500+ (...) zlikwidował biedę wśród dzieci w 95 proc. Nie do uwierzenia to było dla mnie, że takim, wydawałoby się, prostym ruchem, udało się w takim stopniu zredukować wśród dzieci ubóstwo - wskazał.
- Krzyczeli, że nie się tego zrobić, że to rozwali finanse publiczne, budżet państwa - powiedział polityk, odnosząc się do zarzutów niektórych polityków ws. polityki obozu rządzącego. Tymczasem, jak wskazywał, "Polska miała jeden z najwyższych w Europie wzrostów gospodarczych przez te lata".
"Kraj równych szans"
Jak podkreślił Andrzej Duda, "w Polsce jest miejsce dla każdego, kto chce żyć uczciwie". - Polska ma być krajem równych szans dla każdego - dodał.
- Wszędzie mają być równo dzielone owoce tego wielkiego rozwoju, który jest realizowany - wskazał prezydent. Jak mówił, jego celem jest to, by rozwój był szybszy i korzystała z niego polska wieś.
ms, PAP