Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 01.07.2020

Kamil Glik bliżej powrotu do Serie A? Sprawa transferu nabiera tempa

Nie milkną spekulacje dotyczące przyszłości Kamila Glika. Według Gianluki Di Marzio, jednego z czołowych włoskich dziennikarzy sportowych, sprawa transferu Polaka do Benevento nabrała tempa, a zawodnik porozumiał się z klubem odnośnie warunków finansowych.
  • Benevento szuka wzmocnień po tym, jak zapewniło sobie awans do Serie A
  • Glik ma być jednym z kilku nowych piłkarzy z dużymi nazwiskami, z którymi negocjuje klub

Początkowo o transferze informował Nico Schira, który łączył stopera z prowadzącym w tabeli Serie B Benevento, które świetnie spisuje się na zapleczu włoskiej ekstraklasy. Na pierwszy rzut oka transfer może wydawać się zaskakujący, jednak zespół zapewnił sobie awans na siedem kolejek przed końcem rozgrywek, w całym sezonie przegrał w lidze zaledwie raz, zdobył najwięcej goli, a przy tym stracił zaledwie 15 bramek.

Czytaj więcej:

Za sterami stoi słynny przed laty napastnik Filippo Inzaghi, który najwyraźniej wreszcie odnalazł swoje miejsce na trenerskiej ławce - jego poprzednie przygody w roli menedżera nie były zbyt udane.

Włoch już myśli o transferach, które miałyby pomóc w walce o jak najlepszy wynik w Serie A w kolejnych rozgrywkach. Wiadomo, że sezon w roli beniaminka będzie trudny, ale w utrzymaniu (a może i w czymś bardziej zaskakującym) pomóc ma między innymi doświadczony reprezentant Polski.

Glik wszedł do wielkiej piłki właśnie we Włoszech - przed laty występował w Palermo, Bari i Torino, którego był kapitanem. Stamtąd przed czterema laty dołączył do AS Monaco, gdzie także wyprowadza na boisko kolegów z opaską na ramieniu.

W barwach tego klubu rozegrał dotychczas 167 meczów, zdobył w nich 14 bramek i sięgnął po tytuł mistrza Francji w sezonie 2016/17.

Benevento negocjuje też transfery innych rozpoznawalnych zawodników, jak mający bogate piłkarskie CV Loic Remy oraz Andre Schurrle. Di Marzio, który powszechnie jest uważany za sprawdzone źródło informacji, uważa, że Polak doszedł już do porozumienia w sprawie umowy z nowym pracodawcą.

Teraz Włosi muszą dogadać się z Monaco w sprawie kwoty odstępnego. Wydaje się, że nie powinno być to wielkim problemem - Glik ma już 32 lata, a jego umowa wygasa w czerwcu przyszłego roku. Jeśli reprezentacyjny obrońca chce na ostatnie lata kariery wrócić do Italii, to jest to właśnie ten moment, by to zrobić i znów przypomnieć o sobie kibicom.

Czytaj także:

ps