"ING Belgia uznał, że mogą pojawić się wątpliwości co do właściwej interpretacji planowanej decyzji, więc zdecydował nie wdrażać jej w życie. Klienci zostaną indywidualnie poinformowani o możliwości dobrowolnego ograniczenia wypłat" - wyjaśnia bank w komunikacie prasowym opublikowanym późnym wieczorem we wtorek.
Jednocześnie zapewnił, że celem planowanej decyzji o ograniczeniu do tysiąca euro (z obecnych 2,5 tys.) limitu tygodniowych wypłat z bankomatów dla klientów w wieku 60 lat i starszych była ich "ochrona".
"Statystyki pokazują, że liczba napaści podczas wypłacania gotówki z bankomatów podwoiła się podczas czterech ostatnich lat, co dotyczy niemal wyłącznie tej grupy klientów" - tłumaczy ING.
Z prośbą o wycofanie się z decyzji o ograniczeniu wypłat dla seniorów zwróciła się do ING we wtorek wicepremier i minister ds. równych szans Joelle Milquet. "Czy bank uważa wszystkie osoby powyżej 60. roku życia za niezdolne lub częściowo niezdolne do ochrony swoich dóbr? Takie ograniczenie wydaje się arbitralne, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że osoby 60-letnie są wciąż aktywne zawodowo" - powiedziała mediom minister. W liście wysłanym do ING wicepremier Milquet przypomniała, że belgijskie prawo z 2007 roku zakazuje dyskryminacji ze względu na wiek.
Oskarżając ING o dyskryminację osób starszych zaprotestowało również Centrum ds. równych szans i walki z rasizmem CECLR oraz stowarzyszenia seniorów, w tym Senior Flex. "Podjęcie takiej decyzji wobec wszystkich osób, które mają 60 i więcej lat, to czysta dyskryminacja" - powiedziała we wtorek w radiu Bel-RTL przewodnicząca tego stowarzyszenia.
Inne aktywne w kraju banki, jak BNP Paribas Fortis i Dexia, jeszcze we wtorek zapewniły, że nie mają zamiaru iść w ślady ING. W BNP Paribas Fortis każdy klient niezależnie od wieku może wypłacić jednorazowo 625 euro. W banku Dexia ten limit wynosi 1 tys. euro dziennie i 5 tys. tygodniowo.
mch