Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 04.08.2010

Skarga na polski rząd do Komisji Europejskiej

Organizacje ekologiczne złożyły do Komisji Europejskiej aktualizację skargi na polski rząd, że ten niedostatecznie chroni Puszczę Białowieską.
Skarga na polski rząd do Komisji Europejskiej(fot. wikipedia)

Ekolodzy przekazali komisji materiały pokazujące niszczenie ostatniego naturalnego lasu nizinnego w Europie oraz informację o bezskutecznych apelach wystosowanych do polskiego rządu w sprawie zasad ochrony walorów przyrodniczych Puszczy.

Krzysztof Okrasiński z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot wyjaśnił, że pierwszą skargę na naruszenie przez polskie władze przepisów unijnych ekolodzy złożyli do Komisji Europejskiej już w ubiegłym roku.

Ekolog przypomniał, że wedle tych przepisów państwa członkowskie mają obowiązek zapewnić możliwie ścisły system ochrony kluczowych dla europejskiej przyrody gatunków oraz siedlisk chronionych gatunków. - Liczymy na to, że na podstawie naszej skargi Komisja Europejska rozpocznie postępowanie, którego istotą będzie zaprzestanie łamania przepisów europejskich - dodał Krzysztof Okrasiński.

Rabunkowa wycinka

Ekolog podkreślił, że Lasy Państwowe na terenie Puszczy prowadzą rabunkową wycinkę pierwotnych drzewostanów. Jednocześnie ostrzegł, że jeśli takie tempo zostanie zachowane, to dojdzie do znaczącej degradacji walorów przyrodniczych nie tylko Puszczy Białowieskiej, ale całego naszego ekosystemu.

Ornitolog, profesor Wiesław Walankiewicz z Akademii Podlaskiej dodał ze swej strony, że w wyniku złego prowadzenia gospodarki leśnej w Puszczy zdecydowanie zmniejszyła się o ponad jedną trzecią populacja coraz rzadszego dzięcioła białogrzbietego.

Zarzuty o nadmiernej wycince drzew odpiera rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska. Przyznaje, że wycinkę prowadzi się, ale nie na taką skalę jak twierdzą ekolodzy, a ponadto, nie ze względów gospodarczych, ale ekologicznych i ochronnych.

Anna Malinowska wyjaśnia, że nie można też uznać argumentów o zmniejszaniu populacji dzięcioła białogrzbietego, ponieważ nie wiadomo, jaka metodę badawczą zastosowali ekolodzy. Rzeczniczka Lasów Państwowych ponadto zapewniła, że leśnicy nie sadzą w miejscach wycinek tylko sosen, lecz starają się odbudowywać pierwotny mieszany drzewostan.

sm, Witold Banach