Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 04.08.2010

"Nie będzie postępu bez istotnych dowodów z Rosji"

W polskim śledztwie nie nastąpi postęp, dopóki nie otrzymamy od Rosji istotnych dowodów - oświadczył prokurator generalny Andrzej Seremet.

W polskim śledztwie nie nastąpi postęp, dopóki nie otrzymamy od Rosji istotnych dowodów - oświadczył prokurator generalny Andrzej Seremet.


Przedstawia on sejmowej komisji sprawiedliwości dotychczasowe ustalenia prokuratury w śledztwie ws. katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem, w części dotyczących planowania tego lotu. Seremet zastrzegł, że będzie mógł ujawnić komisji informacje jedynie w tej części, w jakiej upoważnił go do tego prokurator prowadzący śledztwo - takie są bowiem przepisy ustawy o prokuraturze, która stanowi, że nawet Prokurator Generalny nie może wydawać prowadzącym śledztwo konkretnych poleceń.

Seremet przyznał, że zgłaszał swój "niepokój" co do tempa przekazywania przez stronę rosyjską dokumentacji ze śledztwa. "Trzeba mieć świadomość, że w śledztwie polskim nie nastąpi istotny postęp, dopóki nie otrzymamy istotnych dowodów: rejestratorów lotów, szczątków samolotu czy dokumentacji sekcji zwłok ofiar" - podkreślił.

Nie będziemy ujawniać kto usłyszy zarzuty

Z kolei Ireneusz Szeląg, szef prokuratury prowadzącej śledztwo zapowiedział, że jeżeli prokuratura zbierze materiał uzasadniający postawienie zarzutu określonej osobie w którymś wątku katastrofy w Smoleńsku, nie będzie przedtem nikogo o tym informować.

W zeszłym tygodniu Andrzej Seremet mówił, że możliwe jest postawienie "określonym osobom zarzutów" dotyczących organizacji prezydenckiej wizyty.

Szeląg powiedział w środę sejmowej komisji sprawiedliwości, że Wojskowa Prokuratura w Warszawie ustaliła zakres podmiotów zaangażowanych w przygotowanie wizyty. Ściągnięto odpowiednią dokumentację z kancelarii prezydenta i premiera, MON, Sztabu Generalnego, z BOR i z ambasady RP w Moskwie. Z MSZ prokuratura otrzymała już pierwsze informacje. "Oczekujemy jeszcze na dokumenty z MSZ i BBN" - dodał prokurator.

Podkreślił, że samolot był dopuszczony do lotów z najważniejszymi osobami w państwie. Obecnie Szeląg szczegółowo przedstawia przebieg przygotowań do lotu.

Nadal badamy wszystkie wersje

Aktualne są wszystkie założone wcześniej wersje śledcze katastrofy w Smoleńsku - poinformował z kolei naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski.

Powiedział on sejmowej komisji sprawiedliwości, że badane wątki to: defekt techniczny samolotu, działania lub zaniechania członków załogi; organizacja i zabezpieczenie lotu oraz "zachowania osób trzecich, w tym możliwość zamachu".

Parulski wyjaśnił, że w śledztwie rozpatrywane są ewentualne nieprawidłowości zarówno polskiego, jak i rosyjskiego personelu naziemnego i - jak podkreślił - "nie należy tego zawężać tylko do służb lotniczych". Dodał, że w tym wątku zawierają się też m.in. "niezamierzone błędne komendy wieży lotów", "niewłaściwe zabezpieczenie meteorologiczne lotu", "niedociągnięcia nadzoru lub planowania lotu", "nadmierne ryzyko ze strony załogi", "zwiększone obciążenie pracy załóg", "zły dobór załóg".

Parulski potwierdził, że 2 sierpnia wpłynęły dwa kolejne wnioski Rosji o pomoc prawną. W jednym rosyjska prokuratura zwraca się o informacje m.in. o "przebywaniu postronnych osób w kabinie"; o odczyt zapisu rozmów w kokpicie przez polskich biegłych; o wykaz połączeń z pokładu samolotu w chwili podchodzenia do lądowania.

Harmonogram przygotować do lotu tupolewa:

11 stycznia - pierwsze spotkanie międzyresortowe przygotowujące wizytę. Jako termin uroczystości wskazywano 10 lub 11 kwietnia

12 stycznia: prezydencki minister Mariusz Handzlik skierował pismo do strony rosyjskiej z propozycją udziału prezydenta Rosji w uroczystościach - zawiadomił też o tym MSZ

2 lutego - spotkanie w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ws. scenariusza obchodów. Jeden z wariantów przewidywał wspólny udział prezydenta i premiera

Pismo wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera do szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka z prośbą o ostateczne potwierdzenie udziału prezydenta; Stasiak potwierdził gotowość prezydenta do udziału w uroczystościach

3 marca - Janusz Strużyna z Kancelarii Prezydenta pisze do kancelarii premiera i Dowództwa Sił Powietrznych oraz BOR zapotrzebowanie na samolot; start określono na 6.30. Nie wskazano liczby osób uczestniczących w delegacji

9 marca - korekta pisma Strużyny - prośba: dodatkowe zapotrzebowanie na Jaka-40 (m.in. dla dziennikarzy)

15 marca - Handzlik pisze do MSZ i potwierdza przewodniczenie prezydenta delegacji oraz prosi MSZ o notyfikację stronie rosyjskiej tego faktu - ambasada Rosji notyfikuje

16 marca - Stasiak informuje MON, że prezydent zaprasza na uroczystości katyńskie szefa Sztabu Generalnego WP gen. Franciszka Gągora, dowódców rodzajów Sił Zbrojnych i dowódcę Garnizonu Warszawa

18 marca - 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego pisze pismo z wnioskiem o zgody dyplomatyczne do Białorusi i Rosji i prosi o parametry lotnisk i zapewnienie przez stronę rosyjską znającego język polski "lidera" na wieży w Smoleńsku, pomagającego załogom lądować

19, 16 marca i 1 kwietnia - przygotowane kolejne scenariusze udziału prezydenta w obchodach

24 marca - MON udzielił odpowiedzi szefowi Kancelarii Prezydenta ws. zaproszenia generałów - ministerstwo zgłasza, że także chce uczestniczyć w uroczystościach katyńskich i wydaje odpowiednie decyzje ws. generałów

26 marca - z ambasady w Moskwie do 36 SPLT wpłynął plan lotniska Siewiernyj w Smoleńsku z planem podejścia do lądowania; oblot komisyjny i przegląd Tu-154M

30 marca - Korekta Kancelarii Prezydenta ws. godziny wylotu - z 6.30 na 7.00

30 marca - Kancelaria Prezydenta pisze do MSZ ws. asysty policji, pozwoleń, kolumny samochodów itp. Tego samego dnia ambasada RP przekazała MSZ Rosji listę gości

31 marca - anulowano zamówienie "liderów", bo załogi znają język rosyjski, podtrzymano wniosek o aktualny plan lotniska

6 kwietnia - w 36 SPLT oblot komisyjny Tu-154, ważny na 7 kwietnia, 8 kwietnia i 10

7 kwietnia - MSZ Białorusi wydało zgodę dyplomatyczną na przelot samolotów, 9 kwietnia MSZ Rosji wydał taką samą zgodę

9 kwietnia - ambasada RP w Moskwie przesłała 36 SPLT dokumenty ws. lądowania

9 kwietnia - w 36 SPLT wyznaczono załogę na lot do Smoleńska, otrzymują karty podejścia do lądowania na Smoleńsk - ostatnia ich aktualizacja jest datowana na wrzesień 2009 r., ale zbada to jeszcze biegły

9 kwietnia o 11.52 - załoga Tu-154M sporządziła plan lotu

10 kwietnia:

około godz. 4.00 - załoga na lotnisku, służby techniczne zaczynają poranne przygotowanie maszyny

godz. 7.27 - start samolotu, godz. 7.45 - samolot przekroczył granice polskiej przestrzeni powietrznej

dp