KE zgadza się na rekompensaty dla powodzian

Oznacza to, że wypłata odszkodowań dla ofiar wielkiej wody jest zgodna z unijnym prawem i może być udzielona wyłącznie na pokrycie faktycznych szkód spowodowanych przez żywioł.

Komisja Europejska za każdym razem musi zapalić zielone światło dla pomocy publicznej. Według Komisji to, co wydarzyło się w Polsce w maju i w czerwcu można określić mianem klęski żywiołowej. Wciaż natomiast nie wiadomo, kiedy otrzymamy pomoc w ramach Europejskiego Funduszu Solidarności. Wniosek wysłany do Brukseli 2 tygodnie temu jest analizowany przez unijnych ekspertów. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo nawet jeżeli Komisja zgodzi się przekazać Polsce około stu milionów euro, zgodę musi jeszcze wydać Parlament Europejski i Rada Unii. Co ważne, w każdej chwili w związku z nową falą powodzi rząd może wysłać nowy wniosek o pomoc z Funduszu Solidarności. Ale jest jeden warunek - straty muszą przekroczyć 3 miliardy euro.

to