Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 10.08.2010

4 miesiące po katastrofie. PiS: gdzie jest pomnik?

PiS natomiast apeluje o powołanie komitetu honorowego budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
Krzyż przed Pałacem PrezydenckimKrzyż przed Pałacem Prezydenckimfot. Agnieszka Kamińska

Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zapewnił we wtorek, że trwają już prace nad upamiętnieniem tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i osób pracujących w jego kancelarii oraz BBN-ie.

Zaapelował jednocześnie do wszystkich o "refleksję i powściągliwość" do czasu zakończenia tych prac.

"Dziś mijają 4 miesiące od katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz 94 inne osoby. W czasie żałoby narodowej spontanicznie gromadziliśmy się na Krakowskim Przedmieściu, by łączyć się w żałobie i modlitwie w obliczu tej tragedii" - napisał Michałowski w oświadczeniu, które zostało zamieszczone na stronie internetowej prezydenta.

Prezydencki minister podkreślił, że od początku było sprawą oczywistą i niekwestionowaną, że wszystkie ofiary smoleńskiej tragedii zostaną upamiętnione.

"Upamiętnimy tragicznie zmarłego prezydenta i osoby pracujące w Kancelarii Prezydenta oraz BBN. Chcemy też zachować pamięć o wyjątkowej atmosferze panującej w dniach żałoby narodowej. Nad takim rozwiązaniem intensywnie pracujemy z władzami miasta i innymi partnerami, biorąc pod uwagę również opinie rodzin ofiar katastrofy. Zgodnie z zapowiedzią pana prezydenta zakończymy te prace bez zbędnej zwłoki" - zadeklarował Michałowski.

PiS chce komitetu budowy pomnika ofiar katastrofy

PiS natomiast apeluje o powołanie komitetu honorowego budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej. Według wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, patronat honorowy zgodziła się objąć matka Lecha i Jarosława Kaczyńskich - Jadwiga.

Z apelem w tej sprawie podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie wystąpili wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: Marek Kuchciński i Zbigniew Romaszewski.

"Zwracamy się o rozpoczęcie prac nad upamiętnieniem ofiar tej katastrofy; upamiętnieniem, które - naszym zdaniem - powinno przyjąć formę pomnika" - podkreślił Kuchciński. Zaapelował też o powołanie komitetu honorowego budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak powiedział, wstępną zgodę na objęcie patronatem honorowym tego przedsięwzięcia wyraziła matka Lecha i Jarosława Kaczyński - Jadwiga.

Kuchciński zaznaczył, że nie ma sugestii, kto mógłby się znaleźć w komitecie honorowym. Jego zdaniem powinny go tworzyć m.in. rodziny ofiar i "wszystkie środowiska, które łączą się w bólu i żałobie nad stratą poniesioną 10 kwietnia".

Według Kuchcińskiego, "to może być porozumienie, które połączy wszystkich Polaków i wszystkie środowiska w Polsce".

"Nie zrobiono nic"

Romaszewski zwrócił uwagę, że minęły już cztery miesiące od katastrofy "i właściwie nie zrobiono praktycznie nic, żeby społeczeństwo miało gwarancję, że ofiary katastrofy zostaną upamiętnione". Jego zdaniem, "odwlekanie podjęcia tej decyzji to bardzo ryzykowna polityka".

Wicemarszałek Senatu dodał, że miejscem uczczenia ofiar powinien być plac przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. "Tam przychodziły setki tysięcy ludzi, żeby zapalać znicze, składać kwiaty" - uzasadnił.

Obecny na konferencji europoseł PiS Paweł Kowal podkreślił, że inicjatywa w wyjściu z impasu ws. budowy pomnika przed Pałacem Prezydenckim spoczywa na Kancelarii Prezydenta.

PAP,rk