Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 13.08.2020

Liga Mistrzów: Bayern - Barcelona. Messi i Lewandowski pokażą potencjał? "Nie wykazują oznak upływu czasu"

Hiszpańskie media wskazują przed piątkowym ćwierćfinałem Ligi Mistrzów w Lizbonie pomiędzy Bayernem Monachium i FC Barcelona, że spotkanie to będzie rywalizacją dwóch pretendentów do tytułu najlepszego piłkarza roku - Roberta Lewandowskiego i Lionela Messiego.

Telewizja TVE przypominając, że w tym roku nie zostanie wręczona nagroda Złotej Piłki dla najlepszego zawodnika świata, zaznacza, że piątkowy mecz będzie prawdopodobnie jedyną w tym roku szansą na porównanie umiejętności obu uznawanych obecnie za czołowych piłkarzy globu.


Wydawany w Katalonii dziennik "Mundo Deportivo" wskazuje na deklaracje aktualnych oraz byłych zawodników Bayernu Monachium, umniejszających potencjał ekipy z Barcelony oraz podkreślających wyższość obecnego poziomu gry Lewandowskiego nad Messim.

Gazeta przypomina, że polski napastnik dowiódł w tym roku zarówno wysokiej skuteczności w Bundeslidze, jak i w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w której przewodzi z 13 celnymi trafieniami.

Kataloński dziennik wskazuje jednak, że rywalizacja pomiędzy Lewandowskim a Messim może nie przedstawiać pełnego potencjału obu zawodników, gdyż Argentyńczyk pojawi się na stadionie w Lizbonie po kontuzji, jakiej nabawił się we wcześniejszym spotkaniu z Napoli.

Z kolei "Marca" zaznacza, że chociaż obaj mają ponad 30 lat, Messi i Lewandowski udają się do Lizbony "nie wykazując żadnych oznak upływu czasu". Sam turniej w stolicy Portugalii określają mianem wielkiej niewiadomej.


Część hiszpańskich komentatorów wskazuje przed piątkowym meczem ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, że rywalizacja pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barcelona może być spotkaniem godnym finału tegorocznych rozgrywek. Zaznaczają jednak, że rzeczywisty poziom gry zespołów jest trudny do przewidzenia z powodu nieregularnych występów w dobie pandemii koronawirusa.

lewandowski 1200 (6).jpg
Robert Lewandowski może jednak zgarnąć Złotą Piłkę. Rummenigge uchylił rąbka tajemnicy



"Turniej finałowy w Lizbonie nie ma wyraźnych faworytów. Po naznaczonym epidemią sezonie nic teraz nie jest pewne" - twierdzi "Marca".

Z kolei kataloński dziennik "Sport" odnotowuje, że COVID-19 uczynił końcówkę tegorocznych rozgrywek LM nieprzewidywalną, tak jak wyniki testów na obecność koronawirusa, którym piłkarze FC Barcelona zostaną poddani w czwartek po przybyciu do Portugalii. 

W środę PSG 2:1 pokonało Atalantę Bergamo. W czwartek 13 sierpnia RB Lipsk zagra z Atletico Madryt, które w 1/8 finału wyeliminowało broniącą trofeum ekipę Liverpoolu, z kolei w sobotę Manchester City zmierzy się z Olympique Lyon.

Czytaj także:

/ah