Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 16.08.2010

Burze, wiatr i grad, a od wtorku zmiana pogody

W poniedziałek w wielu regionach kraju także prognozowane są gwałtowne burze, ale od jutra zmiana pogody.
Silne opady deszczu niepokojące EuropęSilne opady deszczu niepokojące Europęfot. East News

Ofiary piorunów, zerwane dachy, połamane drzewa oraz zalane drogi i mieszkania - to efekt gwałtownych burz, które przeszły nad Polską. Dziś w wielu regionach kraju także prognozowane są gwałtowne burze, ale od jutra zmiana pogody - zapowiada synoptyk Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Jutro skończą się zarówno upały jak i burze, tylko na krańcach wschodnich utrzymywa się bardzo ciepłe powietrze, ale będzie szybko przemieszczało się na wschód.

Przez kolejne dni, temperatury będą się utrzymywały w okolicach 20 stopni. Nie będzie burz.

Dziś jeszcze należy się burz spodziewać. Mogą im towarzyszyć porywiste wiatry i grad - przestrzega Małgorzata Tomczuk. Od Pomorza przez Wielkopolskę po Górny Śląsk będzie panowała strefa intensywnych opadów deszczu, nawet do 50 milimetrów Na szczęście nie będzie już gwałtownie padać w regionach, które szczególnie ucierpiały w wyniku wcześniejszych intensywnych opadów, w tym przede wszystkim na Dolnym Śląsku. Sucho będzie w zachodniej części województwa zachodniopomorskiego, w Lubuskiem i Opolskiem.

W związku z tym sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku stabilizuje się - mówi hydrolog Marianna Sasim. W górnej części zlewni Nysy Łużyckiej, na dopływach Miedzianka i Witka wystąpiły wzrosty w ciągu ostatnich dwóch dni. Marianna Sasim uspokaja jednak; prognozy są łaskawe, na tym terenie nie przewiduje się opadów. Woda więc opadnie.

Hydrolog uspokaja, że także w tych regionach Polski, gdzie przejdą dziś burze, nie powinno być większego zagrożenia powodziowego. Należy się jednak spodziewać lokalnych podtopień.

Klimatolodzy już podsumowują, że obecny rok w skali globalnej będzie najcieplejszym i jednym z najwilgotniejszych do ponad 150 lat czyli od momentu, kiedy zaczęto prowadzić regularne, instrumentalne pomiary temperatury.

to