Logo Polskiego Radia
IAR
Paweł Michalak 07.09.2020

Szef "Solidarności" na Białorusi. Rozmowy o wsparciu i pomocy humanitarnej

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda przybył na Białoruś. Jeszcze dziś ma rozmawiać z Alaksandrem Jaraszukiem, liderem Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych. Jest to główny cel jego wizyty na Białorusi.

Jak powiedział IAR rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski, formalności wjazdowe na lotnisku przebiegły "bez większych przeszkód". Rozmowy z Alaksandrem Jaraszukiem będą dotyczyły możliwego wsparcia i pomocy, jakiej "Solidarność" może udzielić białoruskim związkom zawodowym za pośrednictwem zapraszającej Piotra Dudę organizacji.

kolesnikowa pap 1200.jpg
"Działania poniżej jakichkolwiek standardów". Wiceminister spraw zagranicznych o porwaniu Kalesnikawej

Rzecznik podkreślił, że "Solidarność" od wielu lat utrzymuje kontakty z Białoruskim Kongresem Demokratycznych Związków Zawodowych. Tłumaczył, że "jest to związek, który tak jak "Solidarność" jest afiliowany w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych, a więc - używając potocznego języka - to jest normalny, demokratyczny związek zawodowy, a nie ten nomenklaturowy, polityczny, jak to kiedyś było w PRL".

Posłuchaj
00:28 pd.mp3 Rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski w rozmowie podkreślił, że wsparcie i pomoc Białorusinom jest dla Związku powinnością (IAR) 

Niewpuszczony transport

Marek Lewandowski dodał, że głównym tematem rozmowy Piotra Dudy z Jaraszukiem będzie możliwość dostarczenia na Białoruś pomocy humanitarnej. Przypomniał, że dwa tygodnie temu taki transport zorganizowany przez "Solidarność" nie został wpuszczony. Tymczasem pomoc - jak podkreślał rzecznik - jest potrzebna w strajkujących zakładach pracy, gdzie jest duży problem z aprowizacją strajkujących pracowników ze względu na nieczynne są stołówki i ograniczony dostęp do okolicznych sklepów.

Czytaj także:

Dlatego też - jak mówił Marek Lewandowski - "na prośbę, wniosek tych demokratycznych białoruskich związków zawodowych ta pomoc miała w takiej formie trafić".

Rzecznik NSZZ "Solidarność" zaznaczył, że pośrednictwo Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych w przekazaniu pomocy humanitarnej gwarantuje, że trafi ona do faktycznie potrzebujących i że - jak ujął - "nie zostanie gdzieś po drodze zgubiona", co mogłoby mieć miejsce przy próbie przekazania jej za pośrednictwem oficjalnych instytucji zależnych od białoruskich władz.

Do Polski Piotr Duda ma wrócić jutro.

paw/