Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Aneta Hołówek 12.09.2020

Ekstraklasa: Warta Poznań - Piast Gliwice. Premierowy punkt beniaminka w elicie

Warta Poznań bezbramkowo zremisowała z Piastem Gliwice w drugim sobotnim meczu trzeciej kolejki Ekstraklasy.  
  • W Grodzisku Wielkopolskim spotkały się zespoły, które w tym sezonie nie zdobyły jeszcze punktu i nie strzeliły bramki
  • Obie ekipy poprawiły tylko część tej statystyki. Po trzeciej kolejce Warta i Piast mają po jednym punkcie, ale nie przełamały niemocy w ataku

W pierwszej połowie z boiska wiało nudą, oba zespoły nie potrafiły stworzyć ani jednej groźnej sytuacji. Po pierwszych wyrównanych minutach, bardziej doświadczeni gliwiczanie zaczęli przejmować kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Formacje gospodarzy przesunęły się w kierunku własnej bramki, ale też defensywa, wzmocniona debiutującym w Warcie Janem Grzesikiem (ostatnio ŁKS Łódź) radziła sobie całkiem dobrze z nieco chaotycznymi i wolnymi atakami rywala.

Cracovia Stal 1200.jpg
Ekstraklasa: Cracovia - Stal Mielec. Zapachniało sensacją. Gospodarze rzutem na taśmę uratowali punkt, w tabeli są na zero


Podopieczni Piotra Tworka swoich szans szukali głównie w kontratakach, ale też mieli spore kłopoty w ich wyprowadzaniem. W 14. min. szybki rajd lewą stronę przeprowadził Mateusz Kuzimski, która ograł Jakub Czerwińskiego, ale do jego podania nie zdążyli koledzy z drużyny. Warciarze wywalczyli kilka rzutów rożnych, ale ich wykonanie pozostawiało wiele do życzenia.

W 28. min po uderzeniu Tomasz Jodłowca piłkę zablokował jeden z obrońców Warty. Goście domagali się podyktowania rzutu karnego, ale arbiter Jarosław Przybył po konsultacji z wozem VAR-u, nakazał kontynuować grę.

W szatni gospodarzy musiały paść ostre słowa, bo krótko po wznowieniu gry warciarze zaatakowali z animuszem. Jakość wykończenia akcji nadal pozostawiała jednak wiele do życzenia. Strzał Roberta Janickiego był za słaby, by zaskoczyć Frantiska Placha, a Mateusz Kuzimski i Mateusz Kupczak posłali piłkę tuż nad poprzeczką.

To jednak gliwiczanie byli bliscy objęcia prowadzenia. Po dośrodkowaniu Martina Konczkowskiego główkował Jodłowiec, lecz znakomitym refleksem popisał się Adrian Lis.

Mecz toczył się w znacznie żywszym tempie niż to miało miejsce przed przerwa, a poznaniacy nadal stwarzali większe zagrożenie. Nieco więcej kłopotu Plachowi sprawiło uderzenie Mariusza Rybickiego; piłkę złapał na raty.

Ostatnie fragmenty tego przeciętnego meczu były dość emocjonujące. Trenerowi Warty i jego piłkarzom serce znów zadrżało, bowiem piłka trafiła w rękę Kupczaka, którą trzymał ją na klatce piersiowej. Sędzia zwlekał z podjęciem decyzji, ale uznał, że podopiecznym Waldemara Fornalika nie należy się "jedenastka".

Beniaminek zwietrzył szansę na pełną pulę, a trener Tworek nakazał swoim piłkarzom atakować rywala już na ich połowie. Niewiele to zmieniło, a podział punktów, choć sprawiedliwy, nie mógł zadowolić żadnej ze stron.

Warta Poznań - Piast Gliwice 0:0 

Żółta kartka - Warta Poznań: Mateusz Czyżycki. Piast Gliwice: Jakub Holubek.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 1 872.

Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik (75. Jakub Kuzdra), Aleks Ławniczak, Bartosz Kieliba, Jakub Kiełb - Mariusz Rybicki (88. Kajetan Szmyt), Łukasz Trałka, Mateusz Czyżycki (46. Robert Janicki), Adrian Laskowski (46. Mateusz Kupczak), Michał Jakóbowski (70. Gracjan Jaroch) - Mateusz Kuzimski.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek (90+1. Bartosz Rymaniak) - Dominik Steczyk (64. Arkadiusz Pyrka), Patryk Sokołowski (64. Michał Żyro), Patryk Lipski, Tomasz Jodłowiec, Kristopher Vida - Piotr Parzyszek (77. Tiago Alves).

Powiedzieli po meczu:

Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice): "Nie był to porywający mecz, jeśli chodzi o poziom. Było bardzo dużo zaangażowania, agresywnej gry. Trafiliśmy na dobrze zorganizowanego przeciwnika. Przy naszych problemach kadrowych, tylko fragmentami potrafiliśmy "łapać" swój rytm. To było spotkanie z gatunku takich, że kto trafiłby do siatki na 1:0, prawdopodobnie by wygrał. Mieliśmy jedną czy dwie szanse - mam na myśli strzał głową Tomasza Jodłowca czy uderzenie Arkadiusza Pyrki z ostrego kąta. W pierwszej połowie niezłą okazję miał też Dominik Steczyk, ale ogólnie nie było ich zbyt wiele. Stare porzekadło mówi, że kiedy nie umiesz meczu wygrać, to go zremisuj". 

Posłuchaj
00:28 Fornalik.mp3 Trener Piasta Waldemar Fornalik nie był zachwycony grą swoich piłkarzy (IAR)

Piotr Tworek (trener Warty Poznań): "To było brzydkie spotkanie. Trzeba je przeanalizować, zobaczyć, jakie popełniliśmy błędy, a potem zapomnieć. Pierwsza połowa słaba, w drugiej było trochę więcej emocji, wypracowaliśmy też więcej sytuacji. Mogło się to wszystko skończyć jednobramkowym zwycięstwem zarówno Warty, jak i Piasta. Punkt to jedyny pozytyw. W dalszym ciągu nie zdobyliśmy bramki i to mnie martwi. Cieszy natomiast żelazna defensywa. Wybroniliśmy okazje, które stworzył Piast. Zagrażali nam zwłaszcza rośli Piotr Parzyszek i Michał Żyro.

- W pierwszej połowie podeszliśmy do rywala ze zbyt dużym respektem. Mieliśmy inny pomysł na grę i dopiero po przerwie mogłem być zadowolony z wysokiego pressingu czy odbioru. Pokazaliśmy więcej agresji w środku pola. W szatni padło kilka słów, które dały efekt po przerwie. Cieszę się z ekstraklasowego debiutu naszego wychowanka, 18-letniego Kajetana Szmyta. Na pewno zapamięta ten dzień". 


Posłuchaj
00:29 Mecz podsumował trener Warty Piotr Tworek.mp3 Mecz podsumował trener Warty Piotr Tworek (IAR)

 

3. K O L E J K A (11-14 września)

Jodłowiec 1200.jpg
Kolekcjoner trofeów z Legią, mistrz z Piastem. Tomasz Jodłowiec "Jodła" kończy 35 lat: do pełni szczęścia brakuje jednego

11 września, piątek
Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (0:2)
Wisła Płock - Legia Warszawa 0:1 (0:1)

12 września, sobota
Cracovia - Stal Mielec 1:1 (0:0)
Warta Poznań - Piast Gliwice 0:0
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 3:3 (2:3)

13 września, niedziela
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków (15.00)
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk (17.30)

14 września, poniedziałek
Raków Częstochowa - KGHM Zagłębie Lubin (18.00; w Bełchatowie)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Śląsk Wrocław 3 2 1 0 8-4 7 +4
2. Górnik Zabrze 2 2 0 0 6-2 6 +4
3. KGHM Zagłębie Lubin 2 2 0 0 3-1 6 +2
4. Legia Warszawa 3 2 0 1 4-3 6 +1
5. Jagiellonia Białystok 3 1 2 0 5-4 5 +1
6. Raków Częstochowa 2 1 0 1 4-3 3 +1
7. Pogoń Szczecin 2 1 0 1 2-2 3
8. Lechia Gdańsk 2 1 0 1 2-3 3 -1
9. Lech Poznań 3 0 2 1 6-7 2 -1
10. Wisła Płock 3 0 2 1 3-4 2 -1
11. Podbeskidzie Bielsko-Biała 3 0 2 1 6-8 2 -2
12. PGE FKS Stal Mielec 3 0 2 1 2-4 2 -2
13. Wisła Kraków 2 0 1 1 2-4 1 -2
14. Warta Poznań 3 0 1 2 0-2 1 -2
15. Piast Gliwice 3 0 1 2 0-3 1 -3
16. Cracovia Kraków 3 1 2 0 5-4 0 +1
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję

Mecze w następnej kolejce
2020-09-18:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Raków Częstochowa (18.00)
Wisła Kraków - Wisła Płock (20.30)
2020-09-19:
Lechia Gdańsk - PGE FKS Stal Mielec (15.00)
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (17.30)
Legia Warszawa - Górnik Zabrze (20.00)
2020-09-20:
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia Kraków (15.00)
Lech Poznań - Warta Poznań (17.30)
2020-09-21:
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok (18.00)

Czytaj także: