To bez wątpienia był wielki mecz Bayernu Monachium, który zdeklasował Schalke 04 Gelsenkirchen. Najlepszy zespół Europy poprzedniego sezonu potwierdził, że cały czas pozostaje w formie, a krótki okres przygotowawczy do nowych rozgrywek nie był dla niego problemem.
Nigdy wcześniej w Bundeslidze nie było takiego wyniku na inaugurację rozgrywek. Tym samym Bawarczycy kolejny raz ustanowili nowy rekord ligowy, a Lewandowski ponownie wpisał się na karty historii.
Gol i dwie asysty w tym spotkaniu to dobry start sezonu. Uwagę kibiców zwróciła jednak przede wszystkim efektowna rabona, po której gola zdobył Mueller.
Nie wszyscy jednak są zdania, że podobne zagrania są na miejscu - zwłaszcza, że Polak popisał się nią przy golu na 6:0.
"Westdeutsche Zeitung" napisał, że techniczny majstersztyk Lewandowskiego był po prostu nie na miejscu, biorąc pod uwagę miażdżącą przewagę Bayernu. Dziennikarz gazety posunął się nawet do stwierdzenia, że napastnik nie zachował przyzwoitości i szacunku do rywala, co powinno poskutkować odebraniem mu szansy na Złotą Piłkę.
Oczywiście to tylko jedna z nielicznych opinii, które były krytyczne wobec Polaka, a większość kibiców piłki nożnej mogłaby oglądać to zagranie bez końca.
Czytaj także: