Hiszpania: mężczyzna ciężko ranny po biegu z bykami

W podmadryckim San Sebastian de los Reyes trwają sierpniowe biegi z bykami. W sobotnim uczestniczyło 3 tysiące osób. Poważnie ranny został mężczyzna, któremu byk przebił udo. Poturbowanych zostało 13 innych biegaczy, ale ich życiu nic nie zagraża.

San Fermin - słynne na całym świecie biegi z bykami, nie są jedynym tego typu świętem w Hiszpanii. Teraz w miejscowości oddalonej niespełna 20 kilometrów od Madrytu trwają kolejne.

Podobnie jak w Pampelunie, również w San Sebastian de los Reyes na uliczkę wypuszczane są zwierzęta i wszyscy odważni przebiegają z nimi kilometr dzielący ich od placu.

W sobotę było wyjątkowo ciasno, a do tego byki kilkakrotnie zawracały i usiłowały dostać się do zagrody. Podczas jednej z prób ciężko raniły biegnącego. Biegacz został przewieziony do szpitala i poddany operacji.

kh