Idee "Solidarności" stały się fundamentem wolnej Polski, ale współcześni w niewielkim stopniu opierają się na spuściźnie Związku - oceniają historycy. Dziś mija 30 lat od podpisania Porozumień Sierpniowych.
W 1980 roku przetaczająca się przez Polskę fala strajków zmusiła komunistyczne władze do podpisania tak zwanych Porozumień Sierpniowych. W konsekwencji 17 września w Gdańsku przedstawiciele robotników z całej Polski powołali do życia Ogólnopolski Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność". Związek został zarejestrowany 10 listopada 1980 przez Sąd Okręgowy w Warszawie.
Historyk profesor Jerzy Eisler uważa, że przede wszystkim politycy są dalecy od wypełnienia idei "Solidarności", ponieważ w większości o tym zapomnieli. Historyk zarazem usprawiedliwia polityków, twierdząc, że obecnie bierze górę myślenie o interesie poszczególnych partii, a nie państwa.
Historyk podkreśla, że także sami związkowcy walczący o swoje przywileje zapomnieli o idei solidarności społecznej. Profesor Eisler przypomina, że w 1980 czy 81 roku do stolicy przyjeżdżali protestować górnicy, którzy walczyli o poprawę sytuacji nauczycieli, że wtedy strajkowali stoczniowcy, czy hutnicy w obronie lekarzy - teraz - zdaniem naukowca - każda grupa zawodowa walczy jedynie o swoje sprawy.
Z kolei, historyk profesor Antoni Dudek jest przekonany, że idee "Solidarności" są w społeczeństwie ciągle żywe. Jako przykład podaje Fundację świętego Mikołaja, która proponuje, by dobrze sytuowani absolwenci szkół pomagali w rozwoju obecnym uczniom fundując im na przykład stypendia. To taka solidarność roku 2010 podkreślał Antoni Dudek.
Profesor Dudek, podkreśla, że fundamentem III Rzeczpospolitej jest idea "Solidarności", dlatego wśród wielu polityków pojawia się niepokojąca chęć zawłaszczenia spuścizny ruchu. Naukowiec przestrzega zarazem przed takimi działaniami, ponieważ dorobek "Solidarności" jest dziedzictwem i tradycją wszystkich pokoleń Polaków.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" powstał w roku 1980. Jego głównym celem była obrona praw pracowniczych. Bazą dla "Solidarności" stały się liczne komitety strajkowe, w tym Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Gdańsku, które latem 1980 roku prowadziły protesty w tysiącach zakładów w całej Polsce.
rr