- Niedzielny mecz Igi Świątek z dwukrotną zwyciężczynią turniejów wielkoszlemowych trwał zaledwie 68 minut
- Polka kompletnie zdominowała rywalkę, pozwalając jej jedynie na zdobycie trzech gemów
- W ćwierćfinale Świątek zagra z niżej notowaną Włoszką Martiną Travisan, która do turnieju musiała przebijać się przez kwalifikacje
Roland Garros: Świątek zatrzymała Halep. Kosmiczny mecz Polki, po raz pierwszy w karierze zagra w ćwierćfinale
Udany rewanż
Przed rokiem Świątek bardzo dobrze spisała się na kortach ziemnych Rolanda Garrosa, odpadając dopiero w 1/8 finału. Wówczas nastolatka została wyeliminowana przez Halep, która pozwoliła jej na ugranie zaledwie na jednego gema.
Niemal 1,5 roku doszło do rewanżu podczas kolejnej edycji tej imprezy, przełożonej z maja ze względu na pandemię koronawirusa. Rozstawiona z numerem pierwszym dwukrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych znowu stanęła na drodze Świątek do ćwierćfinału. Tym razem jednak mecz obu pań wyglądał zupełnie inaczej.
Czytaj także:
Świątek zdominowała słynną rywalkę, pokonując ją 6:2, 6:1. Polka, która w tegorocznym French Open nie przegrała jeszcze seta, po raz pierwszy w karierze zameldowała się w najlepszej ósemce wielkoszlemowego turnieju w kategorii seniorów. Nic dziwnego, że jej sukces wzbudził wiele komentarzy w środowisku tenisowym.
"Była niesamowita"
Zachwyceni formą Świątek byli dwaj znakomici tenisiści przełomu wieków: sześciokrotny półfinalista turniejów wielkoszlemowych Brytyjczyk Tim Henman oraz dwukrotny finalista French Open Alex Corretja. Obaj panowie pełnią obecnie rolę ekspertów Eurosportu, który transmituje paryski turniej w większości europejskich państw.
- W każdym elemencie była niesamowita. Grała bardzo agresywnie, dyktowała warunki na korcie przez cały czas. Zdarzyło jej się kilka błędów, ale jednak od pierwszej do ostatniej piłki to ona prowadziła grę. Widać było, że jest bardzo dobrze przygotowana mentalnie - ocenił Henman, który w 2002 roku był notowany na czwartym miejscu w rankingu ATP.
Uznania dla gry 19-latki nie krył także Alex Corretja, który w 1998 i 2001 roku grał w finale French Open.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem. Iga wspaniale się poruszała, świetnie grała forhendem, miała mnóstwo winnerów... Niemalże latała po korcie - rozpływał się Hiszpan. - Jestem naprawdę zaskoczony tym wynikiem - dodał.
Kwalifikantka na drodze do półfinału
Dla Igi Świątek to pierwszy w karierze występ w ćwierćfinale zawodów tej rangi. O awans do półfinału zagra z włoską kwalifikantką Martiną Trevisan, która wyeliminowała rozstawioną z "piątką" Holenderkę Kiki Bertens 6:4, 6:4.
Świątek jest jedyną reprezentantką Polski, która pozostała w stawce singlowej. Mecze otwarcia przegrali rozstawiona z "31" Magda Linette, Hubert Hurkacz (29.) i Kamil Majchrzak.
Wyniki 1/8 finału singla kobiet w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open:
Iga Świątek (Polska) - Simona Halep (Rumunia, 1) 6:1, 6:2
Jelina Switolina (Ukraina, 3) - Caroline Garcia (Francja) 6:1, 6:3
Martina Trevisan (Włochy) - Kiki Bertens (Holandia, 5) 6:4, 6:4
Nadia Podoroska (Argentyna) - Barbora Krejcikova (Czechy) 2:6, 6:2, 6:3
/empe