Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 07.10.2020

Polska - Finlandia. Milik za Lewandowskiego, Walukiewicz dostanie szansę? Brzęczek ma zamieszać

Towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski z Finlandią ma stać pod znakiem zmian i szans dla zawodników, którzy w ostatnim czasie grali mniej. Na kogo postawi selekcjoner Jerzy Brzęczek?
  • W środę biało-czerwonych czeka towarzyski mecz z Finlandią, który zostanie rozegrany w Gdańsku. Początek spotkania o 20.45
  • W meczu nie zagra kapitan reprezentacji Robert Lewandowski, oszczędzany na Ligę Narodów
  • W wyjściowym składzie Polaków kibice mogą spodziewać się debiutantów

Spotkanie z Finlandią, które nie będzie rozgrywane o stawkę, to poligon doświadczalny dla Jerzego Brzęczka i okazja do tego, by przetestować nowe warianty gry drużyny.

Debiutant w bramce

Skład, w którym wybiegną biało-czerwoni, ma zaskoczyć kibiców. Selekcjoner będzie dysponował dużym komfortem, a po tym, co widzieliśmy w ostatnich spotkaniach, priorytetem może być styl, nie wynik. Kadra Brzęczka regularnie jest krytykowana nie tyle za wyniki, ile za brak pomysłu na grę, którego nie widać właściwie od początku kadencji trenera. Zespół ma problemy z tym, by przejmować inicjatywę, trudno zauważyć, jaki są taktyczne założenia, często kontrolę przejmuje chaos.

Polacy swój ostatni mecz towarzyski rozegrali blisko dwa lata temu, przegrywając 0:1 z Czechami. Brzęczek nie może więc narzekać na nadmiar okazji do tego, by sprawdzać nowe warianty czy nowych zawodników.

Jaki zmiany czekają Polaków w meczu z Finlandią? Wygląda na to, że w bramce szansę dostanie Bartłomiej Drągowski, który tym samym zadebiutuje w kadrze. Golkiper Fiorentiny nie ma szans na to, by w hierarchii przeskoczyć Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego, jednak możliwość gry w dorosłej reprezentacji zawsze jest wyróżnieniem.

Absencja Rybusa

W obronie zabraknie zakażonego koronawirusem Macieja Rybusa - w trybie awaryjnym powołani zostali Alan Czerwiński i Rafał Pietrzak, w kadrze jest także Michał Karbownik, który w Legii najlepiej grał właśnie na lewej obronie. Oczywiście jest jeszcze Arkadiusz Reca, ale on ma być wyborem numer jeden Brzęczka podczas absencji bardzo dobrego w meczu z Bośnią i Hercegowiną Rybusa.  

Kandydatami do gry w środku obrony są Paweł Bochniewicz i Sebastian Walukiewicz - roszada na pozycji stopera jest bardzo prawdopodobna, trudno jednak przewidzieć konfigurację, w jakiej wybiegną na boisko. Podstawowymi stoperami są oczywiście Glik i Bednarek, ale sztab szkoleniowy ma do rozważenia kilka możliwych wariantów.

W pomocy można spodziewać się Jakuba Modera, który ostatnio był w kapitalnej formie, co zaowocowało rekordowym w Ekstraklasie transferem do Brighton & Hove Albion. Swoją szansę chciałby dostać także Karol Linetty, który od lat nie może na dłużej zadomowić się w kadrze, a niewątpliwie mógłby okazać się przydatny. To także moment na to, by w reprezentacji z dobrej strony pokazał się Mateusz Klich, imponującym od początku sezonu w Leeds.

Milik za Lewandowskiego?

Formę ma odbudować Kamil Grosicki, który stracił miejsce w WBA i potrzebuje gry. Brzęczek deklarował, że w meczu z Finlandią da szansę właśnie takim zawodnikom. W podobnej sytuacji znajduje się Arkadiusz Milik - Polak z pewnością będzie daleko od występów w Napoli po transferowym fiasku, które sprawiło, że pozostał w klubie, w którym nie ma dla niego miejsca. Wobec absencji Roberta Lewandowskiego, narzekającego na problemy z plecami, Milik ma być pierwszym wyborem, ale minuty dostanie też Krzysztof Piątek.

- Roberta chcemy z jednej strony oszczędzić, z drugiej Lewandowski okres przygotowawczy miał nie do końca taki, jakby sobie życzył. Dwa najbliższe dni będzie trenował indywidualnie, by pewne rzeczy mógł nadrobić. Ma trochę dolegliwości i na pewno dla nas najważniejszą kwestią jest dyspozycja Roberta w dwóch następnych spotkaniach w Lidze Narodów - mówił Brzęczek.

Posłuchaj
00:27 Jerzy Brzęczek przed meczem z Finlandią.mp3 O meczu z Finami mówi selekcjoner biało-czerwonych Jerzy Brzęczek (IAR)

 

Na skrzydłach na grę czekają także Kamil Jóźwiak, wyróżniający się z Bośnią i Hercegowiną, Damian Kądzior oraz Sebastian Szymański. Każdy z nich ma dostać minuty, jednak tutaj ciekawszą kwestią będzie to, który będzie pierwszym wyborem Brzęczka w starciach o punkty w Lidze Narodów.

Po meczu z Finlandią biało-czerwonych czekają dwa spotkania w LN: z Włochami 11 października, również w Gdańsku, a następnie z Bośnią i Hercegowiną - 14 października we Wrocławiu.

Czytaj także:

ps