Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 06.09.2010

MAK: raport końcowy może być gotowy za 2 miesiące

Eksperci MAK przygotowują już raport końcowy - zwykle zajmuje im to około 2 miesięcy. Wśród dokumentów, jakie nam przekazano, są wyniki eksperymentu na symulatorze.
Prezentacja dokumentów w MoskwiePrezentacja dokumentów w Moskwiefot. PAP

Eksperci MAK praktycznie zakończyli już prace analityczne związane z badaniem okoliczności katastrofy TU-154M i przystąpili do redagowania raportu końcowego - powiedział wiceszef Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Oleg Jermołow.

Według Jermołowa, zwykle sporządzanie takiego raportu zajmuje od półtora do dwóch miesięcy.

MAK zaprezentował w poniedziałek dokumenty dotyczące remontu tupolewa w Samarze. To osiem tomów akt włożonych w siedem opasłych segregatorów. Do Warszawy zostaną dostarczona pocztą dyplomatyczną. PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że nastąpi to w środę.

Jermołow poinformował też, że w najbliższym czasie strona polska otrzyma dokumenty potwierdzające kwalifikacje zawodowe i wyszkolenie kontrolerów lotów ze Smoleńska.

Doświadczenia na symulatorze

Wśród dokumentów przekazanych pułkownikowi Klichowi, przedstawicielowi Polski przy MAK, są także wyniki eksperymentu, który przeprowadzono na symulatorach lotu. W jego ramach zmodelowano podejście polskiego Tu-154M do lądowania na lotnisku w Smoleńsku.

W eksperymencie uczestniczyli rosyjscy i polscy eksperci oraz piloci. Piloci wykonali cztery próby posadzenia maszyny. Jedna z nich - gdy założono, że odejście nastąpi z wysokości 20 metrów - zakończyła się katastrofą.

"Próby zostały przeprowadzone w czerwcu lub lipcu; nie pamiętam dokładnej daty. Odbyły się na symulatorze na lotnisku Szeremietiewo. Zostały wykonane cztery zajścia w różnych konfiguracjach, w różnych warunkach. W wariancie odejścia z 20 metrów samolot zderzył się z ziemią" - powiedział dziennikarzom Klich.

Przedstawiciel Polski przy MAK dodał, że w części "lotów" sam uczestniczył jako drugi pilot.
Proszony o ocenę przekazanych mu dokumentów, Klich odparł: "Nie mnie je oceniać. Sam nie jestem w stanie ich przeanalizować. Będzie je analizowała w Polsce grupa pana Millera (szefa MSWiA)".

Przegląd w Awiakorze


Tupolew, który rozbił się 10 kwietnia na lotnisku Siewiernyj koło Smoleńska, został poddany remontowi kapitalnemu w zakładach lotniczych Awiakor w Samarze w okresie od czerwca do grudnia 2009 roku. Remont taki każda maszyna musi przejść co pięć lat. Samolot został wyprodukowany w samarskich zakładach w 1990 roku.

W czasie zeszłorocznego przeglądu sprawdzono wszystkie systemy Tu-154M, remontowi kapitalnemu poddano trzy silniki, a także zmodernizowano wnętrze maszyny. Taki sam remont kapitalny w Samarze przeszedł właśnie drugi z polskich tupolewów. Odbiór samolotu planowany jest na połowę września.


agkm, PAP