Amerykańskie służby specjalne przydzieliły ochronę Joe Bidenowi jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, bo przysługuje ona każdemu kandydatowi, który zwyciężył w prawyborach. Wczoraj do Delaware, gdzie mieszka Biden, zostały wysłane kolejne grupy agentów Secret Service. Były one w gotowości już od ubiegłego tygodnia. Wprowadzono też ograniczenia w ruchu powietrznym w okolicach domu kandydata demokratów.
Gdy Joe Biden zostanie prezydentem-elektem, będzie miał ochronę równą tej, która obecnie pracuje z Donaldem Trumpem. Zazwyczaj Secret Service zwiększa ochronę prawdopodobnego zwycięzcy już w noc po zakończeniu głosowania. Tym razem jednak agencja musiała czekać, aż wyniki z poszczególnych stanów jasno wskażą, kto wygra wybory.
Czytaj także:
Przedstawiciele sztabu demokratów nieoficjalnie informują dziennikarzy, że prawdopodobnie jeszcze w nocy naszego czasu Joe Biden wygłosi w Wilmington powyborcze przemówienie, wieńczące głosowanie.
pkr
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!