Logo Polskiego Radia
PAP
Kinga Poniewozik 10.02.2021

"Uczył nas historii i szacunku do niej". Piotr Gliński o Henryku Jerzym Chmielewskim

"Henryk Jerzy Chmielewski uczył nas historii i szacunku do niej. Namawiał do dostrzegania jej wpływów w dzisiejszym świecie" - napisał wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński w liście odczytanym podczas środowych uroczystości pogrzebowych słynnego rysownika.

W liście, odczytanym przez wiceszefową resortu Magdalenę Gawin, Gliński przypomniał, że Henryk Chmielewski narysował dla nas "Półrocze bumelanta", "Witka Sprytka", ale przede wszystkim powołał do życia prawdopodobnie najbardziej znaną małpę w Polsce, Tytusa de Zoo, który "od 1957 r. nieprzerwanie uczy i bawi kolejne pokolenia młodych czytelników".

Pogrzeb Henryka Chmielewskiego PAP
"Potrafił prawdziwie uczyć". Prezydent pożegnał Henryka Jerzego Chmielewskiego

"Wraz z nim podróżują oni najdziwniejszymi wehikułami przez czas i przestrzeń, poznając świat, historię, kulturę, ale może przede wszystkim zamieszkujących go ludzi. Wspólnie uczą się tego, co najważniejsze – wartości przyjaźni, współpracy, odpowiedzialności, uprzejmości. Wspaniały humor, szalone przygody, żartobliwy język są tym, co niezwykle silnie przywiązuje do sympatycznych bohaterów rzeszę polskich czytelników" - zwrócił uwagę.

Szef MKiDN dodał, że Papcio Chmiel "uczył nas historii i szacunku do niej". "Namawiał do dostrzegania jej wpływów w dzisiejszym świecie. Był dokładny, uważny, znany ze swoich szerokich kwerend wykonywanych przed każdym projektem książeczki, której akcja odbywała się w realiach historycznych. Zawsze panował nad swoimi opowieściami, dbał, aby ich przekaz był pozytywny. Choć przez lata musiał mieścić się w ramach narzucanych mu przez cenzurę, robił wszystko, aby nie było to nadmiernie odczuwalne przez czytelnika" - napisał.

Czytaj także:

Wicepremier podkreślił, że Henryk Chmielewski "był wychowawcą całych pokoleń czytelników i rysowników". "Zawsze pełen humoru, energii, otwarty na swoich licznych fanów, wydawał się być kimś poza czasem. Chciał bawić, łączyć ludzi uśmiechem. Swoją historią wpisał się na zawsze w historię polskiej kultury. Jestem przekonany, że Tytus i przyjaciele będą nieustannie przynosić wiele radości licznym pokoleniom młodych czytelników" - podsumował.  

kmp