Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Przemysław Goławski 18.11.2020

Prokuratura wnioskowała o uchylenie immunitetu Tulei. Izba Dyscyplinarna SN podjęła decyzję

Sędzia Igor Tuleya stracił immunitet - zdecydowała Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w drugiej instancji. Zawieszono go także w czynnościach służbowych i obniżono wynagrodzenie o 25 procent.

Igor Tuleya 1200 EN.jpg
Sprawa sędziego Tulei. Izba Dyscyplinarna SN po raz kolejny odroczyła posiedzenie

Dzisiejsze postanowienie oznacza, że sędzia Igor Tuleya może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Zdaniem prokuratury przekroczył on uprawnienia w 2017 roku, pozwalając mediom rejestrować ustne uzasadnienie orzeczenia w sprawie dotyczącej obrad w Sali Kolumnowej w Sejmie 2016 roku.

W ocenie sądu sędzia Igor Tuleya bez zezwolenia rozpowszechnił publicznie informacje, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym. Izba Dyscyplinarna zajęła się sprawą po zażaleniu prokuratury na czerwcową decyzję o nieuchyleniu immunitetu sędziemu.

Narażenie biegu postępowania

Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego jest bowiem podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które naraziły bieg postępowania. Chodziło o postępowanie ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę.

Czytaj także:

W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu. Według prokuratury naraziło to prawidłowy bieg dalszego śledztwa. Po ewentualnym uchyleniu immunitetu prokuratura zamierza postawić sędziemu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i bezprawnego ujawnienia informacji z postępowania.

PAP Igor Tuleya 1200.jpg
"Są sędziowie-celebryci, którzy lubią uprawiać działalność publiczną". Wójcik komentuje sprawę Tulei

Pierwotnie Izba Dyscyplinarna w II instancji miała zająć się sprawą 5 października, jednak termin ten został odroczony z uwagi na potrzebę zapoznania się z aktami tej sprawy przez sędziego Konrada Wytrykowskiego, który dołączył do składu orzekającego w miejsce Tomasza Przesławskiego. Odwołany został także kolejny termin wyznaczony na 22 października; posiedzenie odroczono wówczas z powodu objęcia kwarantanną jednego z sędziów orzekających w tej sprawie.

Zapowiedź manifestacji

Sędzia Tuleya konsekwentnie nie stawia się przed Izbą Dyscyplinarną, tłumacząc, że nie uznaje tej izby za sąd. Zapowiedział, że nie będzie uczestniczył także w środowym posiedzeniu. Wraz ze wspierającymi go osobami pojawi się za to przed budynkiem Sądu Najwyższego. We wtorek sędzia Tuleya oświadczył, że niezależnie od orzeczenia tej Izby nadal będzie orzekał. - Żaden polityczny sąd nie może odsunąć mnie od orzekania. Jestem sędzią europejskim, nie uznam orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, niezależnie, co się wydarzy, będę nadal orzekał. Prawo europejskie nie może ustępować przed bezprawiem - stwierdził sędzia cytowany w komunikacie stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia.

Czytaj także:

Stowarzyszenie to zapowiedziało, że w środę sędziowie w całej Polsce w ramach internetowej akcji solidarności z Tuleyą będą wysyłać zdjęcia sprzed swoich sądów. Z kolei o godz. 11.30 - z zachowaniem obostrzeń sanitarnych - przed Sądem Najwyższym odbędzie się manifestacja.
Sprzeciw wobec działań prokuratury wobec sędziego Tulei wyrazili m.in. niektórzy politycy, część środowiska prawniczego i Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

pg/pkur